środa, 11 kwietnia 2018

Świat astralny i przyczynowy a krija joga

Pragniemy pokazać fragment książki "Autobiografii Jogina", w którym Mistrz Duchowy Jogi, Guru Sri Yukteswar opisuje jak wygląda życie po śmierci. Guru Śri Yukteśwar w swej istocie opisuje całą sferę Kama-Manasu czy Manomaja Manakośa, sferę astromentalną wedle teozofii, z naciskiem na jej czystszą i piękniejszą cześć, na jej lepsze rejony dostępne praktykującym adeptom i adeptkom Jogi, Krija Jogi. Nie wchodzi w opis istot w ciemnych rejonach Kamaloki ani Kamamanasu, co często jest domeną zainteresowania osób mniej rozwiniętych duchowo lub uwikłanych w czarnoksięstwo, szukających pomocy przed nękającymi bytami astralnymi. Śri Yukteśwar dotyka także subtelnego świata przyczynowego, zwanego niebiańskim lub świetlistym, anielskim, a jest to świat znajdujący się ponad Kamamanasem, ponad zwykłym światem astromentalnym wedle teozofii. W dużej mierze jest to opis duchowej krainy do jakiej dociera praktykujący takie systemy Jogi jak Krija Joga, Radża Joga czy Laja Joga... 

ŚriYukteśwar z lewej - Yogananda-Ji z prawej - Śri BabaJi w środku

Oto fragment "Autobiografii Jogina", w którym boski Guru Sri Yukteśwar opisuje jak wygląda życie po śmierci. 

- Mistrzu godny uwielbienia, proszę mi powiedzieć coś więcej o świecie astralnym. - Chociaż rozluźniłem lekko swój uścisk na prośbę Sri Jukteśwara, obejmowałem go nadal ramionami. Obejmowałem swój skarb nad skarby, mego guru szydzącego ze śmierci, aby do mnie dotrzeć!

- Istnieje wiele planet astralnych, na których pełno jest astralnych istot - rozpoczął Mistrz. – Aby podróżować z jednej planety na drugą, mieszkańcy ich posługują się astralnymi środkami, to jest masami światła i poruszają się prędzej niż elektryczność i radioaktywne energie. Świat astralny, zbudowany z rozmaitych subtelnych drgań światła 1 barw, jest setki razy większy aniżeli materialny kosmos. Cały świat fizycznego stworzenia podobny jest do małego mocnego kosza wiszącego pod ogromnym świetlistym balonem astralnej sfery. Podobnie Jak wiele fizycznych słońc i gwiazd wędruje w przestrzeni, tak istnieją też niezliczone astralne układy słoneczne i gwiezdne. Planety ich mają astralne słońce i księżyce o wiele piękniejsze niż fizyczne. Astralne ciała niebieskie przypominają zorze polarne, a astralna zorza słoneczna olśniewa bardziej aniżeli zorza księżycowa o łagodnych promieniach. Astralny dzień i noc są dłuższe aniżeli dzień i noc na Ziemi. Świat astralny jest niezmiernie piękny, czysty, jasny i pełen ładu. Nie ma w nim martwych planet ani nieurodzajnych krajów. Nie ma też plag ziemskich - chwastów, bakterii, owadów i wężów. Inaczej niż na Ziemi, gdzie istnieją różne klimaty i pory roku, na planetach astralnych panuje równa temperatura wieczystej wiosny, a tylko czasem pada świetlisty biały śnieg i deszcz różnobarwnych świateł. Planety astralne obfitują w opałowe jeziora, jasne morza i tęczowe rzeki. Zwykły świat astralny "Hirańaloki" zaludniony jest milionami istot astralnych, które wcześniej lub później przybyły z Ziemi, jak również niezliczoną ilością wróżek, syren, ryb, zwierząt, chochlików, gnomów, półbogów i duchów, przebywających na różnych astralnych planetach, zależnie od swych karmicznych właściwości. Istnieją rozmaite sfery rezydencji, czyli wibracyjne dziedziny dla dobrych i złych duchów. 

niedziela, 18 marca 2018

Zmniejsz ryzyko chorób serca

Jak zmniejszyć ryzyko chorób serca i układu krążenia? 


Na choroby układu krążenia i serca, w tym na zawał serca oraz udar mózgu, umiera na świecie prawie 18 milionów ludzi rocznie, a jest to trzecia przyczyna niepotrzebnej przedwczesnej śmierci ludzi i tragedii tyluż milionów rodzin. Trzeba się zatem przyjrzeć jak prostymi sposobami, w tym ćwiczeniami jogi, można zwiększyć sobie szanse przeżycia i uniknięcia sercowych powikłań tak często kończących się przedwczesną śmiercią człowieka. 



W prosty sposób zmniejsz ryzyko chorób serca o połowę


Nie jest tajemnicą, że regularne ćwiczenia są kluczem do poprawy zdrowia serca. Jeżeli jednak chcesz poważnie zmniejszyć ryzyko zachorowania na chorobę serca, jest jedna kombinacja treningowa, która przynosi szczególne efekty. Jak wynika z nowych badań najbardziej skuteczne są joga i ćwiczenia aerobowe proponowane przez starożytny system jogi. Joga to nie tylko ćwiczenia aerobowe ale także praktyki relaksacyjne usuwające napięcie stresowe oraz specjalne praktyki usuwające traumę (szok traumatyczny). Joga ma zarówno wymiar treningu fizycznego, w tym aerobowego, jak i pewnej psychoterapii. 

W ramach badań zespół naukowców z HG SMS Hospital w Indiach wyznaczył 750 pacjentom z chorobą serca trzy różne schematy ćwiczeń: ćwiczenia aerobowe (oddechowe, tlenowe) w stylu medycznym, jogę lub ćwiczenia aerobowe i jogę razem. Wszystkie trzy grupy uczestniczyły w trzech, sześciomiesięcznych sesjach przydzielonego im treningu. Pod koniec okresu próbnego zarówno ćwiczący aerobowe oddychanie, jak i ćwiczący tradycyjną jogę wykazywali podobne obniżenie ciśnienia krwi, BMI i cholesterolu. Jednak badacze stwierdzili, że grupa, która próbowała obu treningów, odnotowała dwukrotną poprawę. Ćwicząc jogę warto pamiętać, że dodatkowa sesja ćwiczeń jogi w sposób typowo aerobowy ma bardzo korzystne działanie dla zdrowia. 

To nie jedyna zaleta jogi praktykowanej w oryginalny sposób w jaki ćwiczy się w Indiach, szczególnie, że ćwiczenia aerobowe są w praktyce częścią tradycyjnej jogi (zarówno ćwiczenia oddechowe jak i ćwiczenia wysiłkowe wzmagające zapotrzebowanie na tlen). Liczne wcześniejsze badania wykonywane już od połowy XX wieku wykazały, że codzienna sesja jogi może zwiększyć sprawność mózgu, zapobiec bólom pleców, a nawet pokonać popołudniowy kryzys. Ale naukowcy twierdzą, że najbardziej skuteczna jest kombinacja tych dwóch metod ćwiczeń (joga ćwiczeń statycznych plus ćwiczenia typowo aerobowe). "Połączenie indyjskiej jogi i ćwiczeń aerobowych zmniejsza stres psychiczny, fizyczny i naczyniowy oraz może prowadzić do zmniejszenia śmiertelności i zachorowalności na choroby układu sercowo-naczyniowego" – napisali. 

Jak podaje Światowa Federacja Serca w 2017 roku, w XXI wieku każdego roku na całym świecie z powodu chorob sercowo-naczyniowych umiera około 17,7 miliona ludzi. Oznacza to, że wspomniane choroby odpowiadają za 31 procent wszystkich zgonów. Choroby sercowo-naczyniowe są powszechne i śmiertelne, ale często można ich uniknąć dzieki podniesieniu świadomości zagrożenia i zmianom w stylu życia - dodając sobie kilka czy nawet kilkanaście lat życia. 

piątek, 16 marca 2018

Medytacja - Dhjana - Zen i Chan - Joga i Dhjana

Medytacja w Jodze - Dhjana - Chan i Zen 


Dhjana pisane także dhyana (dhyāna lub dhyānā), to przedostatni z ośmiu stopni jogi opisanej m.in. przez Mistrza Patańdżalego nazywany potocznie medytacją - tego samego określenia używa Budda i buddyści. Słowo to przetłumaczone zostało w Chinach jako chan a w Japonii stało się zen. Zatem bez joginicznej dhjany w buddyjskim zazen (siedzenie w zen, siedzenie w medytacji) się nie obędzie, gdyż są to te same pojęcia, tylko w tłumaczeniach! Szczególnie w języku japońskim dobrze znane zazen składa się z dwu znaków: za oraz zen (czytanych dzadzen). Dosłownie "za" (dza) oznacza "siedzieć ze skrzyżowanymi nogami", a "zen" (dzen) oznacza  "spokojnie koncentrować umysł", całkiem dosłownie "medytować" lub "medytacja", to samo co słowo oryginalne "dhjana". W pełnej, dawniej używanej formie chińskiego przekładu słowa Dhjana mamy cz'an na, w pełnej japońskiej mamy jap. zenna). 


Dhjana w oryginale dewanagari ध्यान - trl. dhyāna, pali jhana wym. [dżana], chiński 禪 chán, channa, koreański sŏn 선, japoński zen, zenna, wietnamski thiền – wedyjska, bramińska, dżinijaska oraz buddyjska praktyka medytacyjna, skupienie, płynięcie ku światłości. Dhjana prowadzi do SAMADHI (chiń. sanmade 三摩提 lub lepiej sanmei 三昧), które w języku japońskim nazywane jest SATORI. Samadhi dzieli się na "samadhi z podporą" - gdy medytacja odbywa się w oparciu o obiekt medytacji, oraz na "samadhi bez podpory", która jest najbardziej zaawansowana, gdyż nie ma tu obiektu medytacji, tylko sama medytacja i jej stan końcowy Samadhi (Świetlista Ekstaza Najwyższej Światłości). Dhjana jest centralną tematyką praktyki wszelkiej jogi, w tym także buddyjskiego zen, chan i podobnych systemów gdzie się medytuje. 

Chiński buddyzm ch'an powstał wskutek działalności 28-ego patriarchy (spadkobiercy) nauczania Gautama Buddy około VI wieku ery chrześcijańskiej, znanego jako Bodhidharma. Przyjmuje się, iż między 520 a 527 rokiem e.ch., Patriarcha Bodhidharma przywędrował do Chin. Tu, znany pod imieniem Putidamo lub Damo (w Japonii Bodaidaruma lub Daruma) zapoczątkował chińską linię przekazu dhjany, stając się pierwszym patriarchą w Chinach. I tak oto, jak głosi legenda, w Chinach pojawił się buddyzm chan, który później zawędrował do Korei i Japonii. Najistotniejsze punkty nauki buddyjskiej opierają się na religijnym i filozoficznym materiale mądrościowym starszego hinduizmu zwanego braminizmem i aryjską tradycją wedyjską, gdzie także kultura mnichów buddyjskich pochodzi z czasów przedbuddyjskich, z dawnych ideałów i zwyczajów wedyjskich joginów, siddhów i ryszich (mistrzów mądrości oświeconej).