czwartek, 20 czerwca 2024

Ciemna Noc Duszy w Jodze

Czym jest doświadczenie „nocy ciemnej” w życiu duchowym?


Co mają ze sobą wspólnego Ardźuna - bohater ze słynnej Bhagawad Gity - i karmelita święty Jan od Krzyża? Między innymi to, że doświadczyli ciemnej nocy zmysłów i duszy – innymi słowy przeszli proces oczyszczenia duchowego na drodze do transcendencji, do wyższej świadomości i poznania Boga. Owa przysłowiowa ciemna noc zmysłów i duszy nie przytrafiła się jedynie im dwóm, to szerzej znane w mistyce i ezoteryce zjawisko. Każdy mistyk i wtajemniczony duchowo Myst zauważa, że cierpienia natury egzystencjalnej prędzej czy później dopadną każdego z praktykujących, a czasem od nich zaczyna się duchową podróż życia. Mistyk czy inaczej Jogin wykorzystuje ciemną noc Ardźuny do przeanalizowania własnej ciemnej nocy, co jest procesem leczniczym zarówno dla niego, jak i dla wszystkich uczniów mistycznych. Mistyk, Jogin czy inaczej "Duchacz" kultywujący rozwój duchowy skupia się zwłaszcza na tradycji Jogi (Sampradaya, Paramparah) i starożytnych indyjskich lekturach dotyczących bhakti, a przede wszystkim na treści Bhagawadgity, jak to chociażby czynią uczniowie Mahawatara Nagaradźa Babadźi. Opiera się na doświadczeniu własnym i mędrców czyli ryszich przybliża ludziom praktykującym światło oświecenia i pokazuje, że ciemna noc duszy nie jest właściwie aż tak ciemna, lecz raczej stanowi katalizator prowadzący do przebudzenia duchowego. To miarodajna, metafizyczna część podstawowa praktyki w Jodze, w prawdziwej Jodze, która zabiera nas poza obszar potrzeb ciała oraz umysłu i umieszcza w świetlistej przestrzeni duchowej. 

Ardżuna Uczeń i Śri Gopala Kryszna Mistrz Jogi


Joga a ciemna noc duszy to opis wędrówki duchowej od strachu, zamętu i zwątpienia ku świętej miłości i współczuciu dla wszystkich istot. To wewnętrzna podróż będąca udziałem przejścia Ardźuny przez doświadczenie ciemnej nocy zmysłów i duszy. Ciemna noc duszy poprzedzona ciemną nocą zmysłów i umysłu, to nie chwilowe obniżenie nastroju ani zły dzień w pracy, to nie depresja ani acedia, chociaż rys nastroju czasem byw apodobny - to okres intensywnego, wewnętrznego chaosu, czas zupełnej dezorientacji i reorientacji, przejście od subiektywizmu do obiektywizmu, od podświadomości do świadomości Boga Żywego i Doskonałego, Iśwara, Maheśwara. Każdy z praktyków duchowych i mistyków doświadcza w swoim życiu ciemnej nocy duszy. Właściwy sposób przejścia przez ten czas tramsformacji prowadzi Mysta, Inicjanta, do przebudzenia i osiągnięcia pełnej błogości i szczęśliwości, Anandam. Bhagawad Gita to w swej istocie solidny podręcznik praktyki Jogi, tradycyjnej Jogi nazywanej także Radża Jogą (Radźa Joga, Królewska Joga) lub Uro Jogą czyli Jogą Światła, Jogą Oświecenia. Bhagawad Gita rozpoczyna się gdy Ardźuna, uczeń Śri Gopala Kryszny doświadcza na polu bitwy przed walką wzmożonego ataku stanów ściemnienia czy wątpliwości charakterystycznych dla ciemnej nocy zmysłów i szerzej ciemnej nocy duszy, stąd warto zająć się studiowaniem tematu głębiej w kontekście praktyki Jogi, także Jogi tantrycznej (Tantrika Joga), która jeszcze bardziej niż Hatha Joga czy Radźa Joga zajmuje się pracą z sublimacją stanów emocjonalnych i psychicznych. W Laja Jodze, najlepiej wyposażonej w wiedzę i metody pracy z sublimowaniem psychiki ku oświeceniu jest bardzo wiele nauk z gatunku oczyszczania i transformowania stanówtakich jak opisuje mistyk hiszpański znany jako święty Jan od Krzyża.

Droga rozwoju duchowego (Margah, Daiwa Margah, Ananda Margah lub Brahma Margah) to ogólnie odwracanie się od złego ku dobremu, od ciemnego ku jasnemu, od martwemu ku żywemu, do materialnemu ku boskiemu. Jest to proces nawracania albo proces odwracania do wewnątrz, do Boga Żywego. Dogłębne wewnętrzne nawrócenie to proces, a zarazem jedno z ważniejszych zadań „nocy ciemnej”. Wymaga on gotowości do poświęcenia, zaparcia się samego siebie, ofiary. Jaka jest różnica pomiędzy duchową „ciemną nocą” – która jest okazją do wzrostu, a depresją, wymagającą specjalistycznego leczenia.

„Noc ciemna” w życiu duchowym człowieka dotyczy wszystkich, którzy rozmiłowali się w Bogu i chcą się z nim jak najściślej zjednoczyć. „Noc ciemna” pomoże im w oderwaniu się od rzeczy tego świata, które rozpraszają i oddalają od Stwórcy, Brahmana. Bo przecież noc ułatwia zwrócenie wzroku jedynie w kierunku Boga, Brahmana. Paradoksalnie to bliskość i intensywność Światłości sprawia, że nic nie widzimy i postrzegamy nieskończoną jasność jako nieprzeniknioną ciemność. Natomiast każde szczere pragnienie bliskości Boga, wcześniej czy później nieodłącznie wiąże się z oczyszczeniem, odsunięciem od siebie wewnętrznych i zewnętrznych rzeczy, spraw, które rozpraszają i oddalają od Boga.

Oczyszczanie jest głównie skierowane przeciw korzeniom namiętności, pożądań oraz występków. Według Ewagriusza z Pontu są nim egoizm i miłość własna (w duchowości greckiej narcyzm). Doświadczenie „nocy” pomaga pokonywać egoizm, lenistwo, niecierpliwość, zazdrość, pomawianie bliźnich, obmowę, szukanie siebie (ego, ja) we wszelkich praktykach pobożnych czy duchowych. W procesie tym dokonuje się oczyszczenie z uzależnień i szkodliwych nawyków, wyzwolenie się z ciasnych schematów myślowych oraz różnorakich szkodliwych przywiązań, przyzwyczajeń, uprzedzeń, awersji. 

środa, 8 marca 2023

Kundalini Joga - Pomoc Duchowa i Efekty

Kundalini Joga - czym jest, zasady, dla kogo, na czym polegają zajęcia?


Joga to pochodzący z Indii i znany od tysięcy lat system rozwoju, zarówno ciała, jak i ducha, choć dziś w krajach zachodnich wiele osób widzi w Jodze po prostu dobry sposób na utrzymanie odpowiedniej kondycji fizycznej. Oprócz specjalnie stworzonych do tego celu Szkół Jogi, zajęcia odbywają się także w ośrodkach sportowych, szkołach lub miejskich domach kultury. Choć Joga kojarzy nam się zwykle z jednym, ścisłym systemem, w rzeczywistości wyróżnić możemy wiele różnych rodzajów Jogi, oryginalnie zasadniczo dwanaście głównych nurtów, pełnych systemów nauki i praktyki jogicznej. Jedną z najpopularniejszych i najchętniej wybieranych jest Kundalini Joga (pisana także jako: Kundalinijoga/h) będąca w swej istocie częścią zaawansowaną Hatha Jogi, Laja Jogi, Krija i Radża Jogi. Czym się charakteryzuje i co warto wiedzieć, zanim wybierzemy się na profesjonalne zajęcia z Kundalini Jogi, obowiązkowo najlepiej do dobrego nauczyciela z nurtu Szkoły Laja Jogi, Krija Jogi lub Radża Jogi? 

Kundalini Mahaśakti - Gayatri Mata-Dźi - Śakti Devi

Czym jest i na czym polega Kundalini Joga? 


Kundalini Joga to nie tyle odmiana Jogi, w której duże znaczenie ma zarówno trening ciała, jak i umysłu, jak się czasem pisze, a zbiór bardziej zaawansowanych dla rozwoju duchowego ćwiczeń z podstawowych nurtów praktyki Jogi, jak Hatha Joga czy szczególnie Laja Joga albo Krija Joga. Kundalini Joga może wykorzystywać różne techniki, takie jak mantry, medytacje i wizualizacje, mudry (specjalne ułożenie rąk), a także metody oddechowe, zwane pranajamą i jogiczną psychoterapię zwaną pratjaharą. Początków Kundalini Jogi na Zachodzie możemy dopatrywać się w postaci hinduskich nauczycieli Radża Jogi jak Swami Vivekananda, który nauczał Kundalini Jogi dla zaawansowanych, czy Swami Sivananda z Rishikesh, który do 1962 roku założył nawet własną organizację zajmującą się różnymi aspektami Jogi, w tym Kundalini Jogi. Jednym z największych propagatorów Kundalini Jogi jest Swami Satyananda Saraswati, którego książka "Kundalini Yoga" od 1972 roku jest w sferze anglojęzycznej, zachodniej, czymś w rodzaju elementarza lub Biblii dla zainteresowanych praktykami związanymi z budzeniem i podnoszeniem Kundalini. Swami Satyananda jest uczniem duchowym Swami Shivananda z Rishikesh. 

Kundalini Joga przeznaczona jest niezbyt rozważnie głównie przede wszystkim osobom żyjących w stresie i ciągłym biegu, chociaż powinna być kultywowana dla głębszych duchowych i mistycznych celów. Ta odmiana Jogi potrafi oczyścić umysł (manas, kamamanas), rozluźnić mięśnie oraz emocje i przynieść spokój. Wierzy się bowiem, że w ciele każdego człowieka, dokładnie u podstawy kręgosłupa, drzemie wewnętrzna energia (w miejscu zwanym pierwszą czakrą). Podczas gdy wykonujesz ćwiczenia rozwoju Kundalini Śakti, energia zaczyna wibrować oraz powoli przemieszczać się w górę, wzdłuż kręgosłupa, a ściślej wzdłuż Suszumny, kanału zwanego osią centralną ciała. Przechodzi ona wówczas przez poszczególne etapy (czakry), gdzie każda odpowiada za inną sferę ludzkiej psychiki: radość, kreatywność, seksualność, intuicję, otwartość na ludzi, poczucie własnej wartości. Według nauk filozoficznych i duchowych Jogi, zaburzenia w przepływie energii przez poszczególne czakry (ćakra/m) skutkują problemami psychicznymi, zaniżonym poczuciem własnej wartości czy wahaniami emocjonalnymi. Kundalini pomaga w gładkim przepływie energii przez wszystkie strefy, tworząc harmonijnie współgrający mechanizm. 

piątek, 14 stycznia 2022

Dhyana - Medytacja w Tradycji Jogi

Dhyana - Medytacja i Kontemplacja w Tradycji Wedyjskich Jogów


Dhyāna (Dhjana, Dhjana/m) w brahmanizmie i hinduizmie oraz Jodze oznacza kontemplację i medytację. Dhyāna jest wykorzystywana w praktykach Jogi i jest środkiem do Samadhi i samopoznania czy urzeczywistnienia, samorealizacji, do Sampradźńata Samadhi. Różne koncepcje dhjany i jej praktyki wywodzą się ze starożytnego ruchu śramańskiego (ascetyczno-mistycznego, kontemplacyjnego) w Indiach, który rozpoczął się przed VI wiekiem p.e.ch., (przed Buddą i przed Mahawirą), a praktyka ta wywarła wpływ na różne tradycje brahmanizmu i hinduizmu, także dźainizmu. W brahmanizmie i hinduizmie jest to część samokierującej się świadomości (cittam) i jednoczącego procesu Jogi, dzięki któremu Jogin urzeczywistnia Jaźń/Duszę (Atmana, Duszę), swój związek z innymi żywymi istotami (Dźivah) i Ostateczną Rzeczywistość (Sat, ParamaBrahman). Dhyana występuje również w innych religiach indyjskich, takich jak buddyzm i dźainizm, a bardziej współcześnie smartyzm i sikhizm. Rozwinęły się one wraz z dhjaną w brahmanizmie i hinduizmie, częściowo niezależnie, częściowo wpływając na siebie nawzajem. Termin dhjana pojawia się w warstwach Wed znanych jako aranjaka i brahmanam, ale dla wielu badaczy w niejasnym znaczeniu, podczas gdy we wczesnych Upaniszadach pojawia się w sensie „kontemplacji, medytacji” i ważnej części procesu samopoznania. Jest ona opisana w licznych uważanych za późniejsze hinduistycznych Upaniszadach oraz w Jogasutrach Patańdźalego – kluczowym tekście szkoły jogi filozofii hinduskiej. 

Dhyana - Medytacja - Pozycja Lotosu - Padmasana

Dhyāna - w sanskrycie: ध्यान, dhyAna pali: झान dźhana - oznacza „kontemplację, refleksję” i „głęboką, abstrakcyjną medytację”. Korzeniem tego słowa jest Dhi, które w najwcześniejszej warstwie tekstu Wed odnosi się do „wyobrażeniowej wizji” i wiąże się z Boginią Saraswati (małżonką Brahmy) z mocą wiedzy, mądrością i poetycką wymową (nie ma rytmu i rymu poetyckiego, nie ma medytacji). Termin ten rozwinął się w wariant dhya- i dhyana, czyli „medytacja”. Dhyana to „podtrzymana uwaga” i „stosowanie umysłu do wybranego punktu koncentracji”. Dhyana kontempluje, zastanawia się nad tym, na czym skupiła się Dharana (skupienie, koncentracja, osadzenie). Jeśli w szóstej gałęzi jogi koncentrujemy się na osobistym Bóstwie (Iszta Dewata lub Api Guru, Starszy lub Najstarszy Mistrz Tradycji), to Dhjana jest jego kontemplacją, jego przezywaniem w skupieniu na nim. Jeśli koncentracja, Dharana, była skupiona na jednym przedmiocie czy obiekcie, Dhjana jest nieoceniającą, niezarozumiałą obserwacją czy doznawaniem tego przedmiotu czy obiektu. Jeśli skupiono się na koncepcji/idei, Dhyaana kontempluje tę koncepcję/ideę we wszystkich jej aspektach, formach i konsekwencjach, które się uświadamiają. Dhyana to nieprzerwany ciąg myśli, prąd poznania, przepływ świadomości. Pokrewnym terminem jest nididhyāsana, rozważanie stwierdzeń Upaniszad. Jest to połączenie trzech terminów, mianowicie dhyai, ​​upasana ("zamieszkanie") i bhavana ("kultywowanie", "wywoływanie"). 

Termin dhyAna (w spolszczeniu: dhjana lub dhjaana) jest używany w brahmanizmie, dźainizmie, buddyzmie i hinduizmie w nieco innych znaczeniach aczkolwiek w podobnym kontekście. Początki praktyki dhjany, której kulminacją jest Samadhi, są przedmiotem wielu uczonych dysput. Według Bronkhorsta koncepcja głównego nurtu znajduje potwierdzenie w pismach dźainizmu, buddyzmu i wczesnych hinduskich pismach. Dhyana, stwierdza Sagarmal Dźaina, była niezbędna w praktykach religijnych Dźainy, ale pochodzenie dhjany i Jogi w erze przedkanonicznej (przed VI wiekiem pech) jest niejasne i prawdopodobnie rozwinęło się w kulturze śramańskiej starożytnych Indii. Wiadomo, że ruchy śramana (ascetów) istniały w Indiach przed VI wiekiem p.e.ch., (przed Buddą, przed Mahavirą) i miały one wpływ zarówno na tradycję astika, jak i nastika indyjskiej filozofii wedyjskiej. Najwcześniejsze teksty Dźaina, dotyczące dhjany, takie jak Sutrakranga, Antakrta-Dasanga i Rshibhashita, wspominają Uddakę Ramaputtę, o którym mówi się, że był nauczycielem niektórych metod medytacyjnych dla Buddha Gautama, a także nawet twórcą technik medytacyjnych Vipassana (Wipaśjana) i Preksha. Tradycja Dźaina wierzy, że Rishabhanatha, pierwszy Dźaina Tirthankara, założył medytację, ale nie ma na to dowodów historycznych, jedynie mity i legendy czyli duchowe opowieści. Najwcześniejsze wzmianki o Dhjanie w kanonicznych tekstach Dźaina po prostu wspominają Dhjanę jako środek emancypacji, uwolnienia czy wyzwolenia, ale nie podkreśla się w nich praktyk ascetycznych, a dyskusja nie jest tak systematyczna, jak w późniejszych tekstach Dźaina czy tekstach hinduskich, jogicznych, takich jak Jogasutry Patańdźalego. Sagarmal Dźain stwierdza, że ​​nie ma żadnych archeologicznych ani literackich dowodów na pochodzenie systemów dhjany i Jogi, a istnieje wiele podobieństw między dźainą, buddyzmem, adźiwiką, sankhją, Jogą i innymi starożytnymi tradycjami indyjskimi. Najwcześniejsze teksty, takie jak Tattvarthasutra, sugerują, że idee te rozwijały się równolegle, czasami z różnymi określeniami podobnych idei w różnych tradycjach indyjskich, wzajemnie na siebie wpływającymi. 

Buddyzm wprowadził swoje własne idee, twierdzi Bronkhorst, takie jak cztery dhany, które przez długi czas nie miały wpływu na tradycje medytacyjne głównego nurtu w tradycjach dżinizmu i hinduizmu. Wszystkie tradycje, brahmanizm, dźainizm, buddyzm i hinduizm, wprowadziły do ​​dhjany unikalne aspekty i kontekst, wzajemnie na siebie wpływając. Według Bronkhorsta, podczas gdy tradycje medytacyjne dźainizmu i hinduizmu poprzedzają buddyzm, buddyjska terminologia, taka jak samadhi, mogła mieć wpływ na sformułowania występujące w jednym z kilku rodzajów dhjany, które można znaleźć w Mahabharacie, a także w częściach Jogasutr Patańdźalego. Alexander Wynne interpretuje Bronkhorsta jako stwierdzenie, że dhjana była tradycją dźainizmu, z której zarówno hinduizm, jak i buddyzm zapożyczyły idee medytacji. Wynne dodaje, że opinia Bronkhorsta „nie docenia roli medytacji” we wczesnej tradycji bramińskiej oraz w kulturze wedyjskiej. Dhyana została włączona do buddyzmu z praktyk bramińskich, sugeruje Wynne, w Nikayas przypisywanych Alara Kalama i Uddaka Ramaputcie. We wczesnej jodze brahmańskiej za cel medytacji uważano stan niedualny, identyczny z nieprzejawionym stanem Brahmana, Wszechducha, Absolutu, w którym dualizm podmiot-przedmiot został rozwiązany. Wczesne praktyki buddyjskie zaadaptowały te stare metody tradycji Jogi, łącząc je z uważnością i osiąganiem wglądu. Kalupahana stwierdza, że ​​Buddha Gautama „powrócił do praktyk medytacyjnych”, których nauczył się od Alary Kalamy i Uddaki Ramaputty. W hinduizmie, stwierdzają Jones i Ryan, termin ten pojawia się po raz pierwszy w Upaniszadach. Techniki koncentracji lub medytacji są tradycją wedyjską, stwierdza Frits Staal, ponieważ te idee można znaleźć we wczesnych Upaniszadach jako dhyana lub abhidhyana. W większości późniejszych hinduskich tradycji jogi, które wywodzą się z Radźa Jogi Patańdźalego, dhjana jest „wyrafinowaną praktyką medytacyjną”, „głębszą koncentracją umysłu”, która jest podejmowana po wcześniejszych praktykach, takich jak opanowanie pranajamy (kontrola oddechu) i dharana (umysłowe skupienie). 

wtorek, 21 grudnia 2021

Sannjasa Dźainów - Wyrzeczenie i Wyzwolenie

Sannjasa Dźainów - Diksza dla Wyzwolenia Duszy/Jaźni 


Dźainizm, Dźaina, jest jedną z najstarszych religii opartych na pokojowym i humanitarnym podejściu do wszystkich żyjących istot. Jest to rdzenna tradycja religijna, która powstała i rozwinęła się na ziemi indyjskiej z głębokim postępowym nastawieniem i prawnym zrozumieniem oraz filozoficznymi rozważaniami oraz niezbędnymi wymogami moralnymi od pradawnych czasów. Dźinowie i Tirthankarowie, którzy pokonali zmysły i ziemskie pragnienia oraz osiągnęli doskonałą wiedzę i wieczne szczęście poprzez przestrzeganie właściwej ascezy dla dobra wszystkich ożywionych, są budowniczymi Brodu (Tirthah), który wiedzie przez ocean cierpienia (samsary). Uczyli przyczynowości moralnej, że czyny i słowa oraz myśli mające postawę humanitarną, i wyczerpują złe czyny z przeszłości przez surowe praktyki i ascezę. Mistyczna religia budowniczych Brodu nazywa się dźainizmem, a jej wyznawcy dźainami (dźainowie). We wczesnym okresie kultuy wedyjskiej nazywano ich Śramanami (Ascetycy, Asceci), a ich tradycja nazywana jest często tradycją śramańską (śramaneri). Asceza to pierwotnie greckie słowo, które oznacza szkolenie, trening, a asceza i monastycyzm idą w parze w sferze religijnej i duchowo-mistycznej. Przede wszystkim asceza polega na opanowywaniu i kontrolowaniu naturalnych pragnień i pożądań pod wskazaniem jakiegoś ideału ustanowionego przez Wolę panowania przed życiem. Wtedy każdy system moralny zaleca dyscyplinę woli i rozwija swoje najlepsze metody ćwiczeń duchowych, ćwiczeń ascetyczno-mistycznych. Asceza dźainów nie jest w rzeczywistości religią dręczącą samych siebie, jak o tym czasem piszą głupkowaci dziennikarze pozbawieni rozumu i wglądu, ale religią pokuty i zadośćuczynienia opartą na właściwej wierze, właściwej wiedzy i właściwym postępowaniu (Ratnatraya), która jest ścieżką oczyszczenia i wyzwolenia z wszelkiego nagromadzonego karmana. Sama etymologia słowa „tapah” oznacza wysiłek, poświęcenie się, także samodoskonalenie się poprzez właściwe działania ascetyczne i oczywiście duchowo-mistyczne. Nie ma duchowej poprawy ani naprawy bez wytrwałych i szczerych wysiłków we właściwym kierunku. Dźainizm można nazwać religią ascezy (śramanizm), ado tego religią odwieczną, gdyż badacze naukowi coraz częściej przychylają się do twierdzeń samych zwolenników nauk dźinijskich, że tradycja ta jest starsza niż buddyzm i hinduizm, a nawet starsza niż sama tradycja wedyjska wywodzona z Doliny Sindhu wokół rzeki Indus. 

Sadhvi - mniszki sannjasinki dźainijskie poświęcają posąg Gomateśwara

Vardhamana Mahavira (599-527 p.e.ch), który żył w czasach kiedy powstawał także buddyzm, przyjął program solidnych i trudnych dla wielu wyrzeczeń, aby osiągnąć wyższy uniwersalny cel religijny i duchowo-mistyczny. Vardhamana Mahavira opuścił świat społeczny jako wyrzeczeniec i przyjął życie nagiego wędrownego żebraka (digambara) i przez dwanaście lat praktykował najsurowsze z fizycznych wyrzeczeń, aż osiągnął doskonałość duchową. Życie Vardhamana Mahaviry nadało ton rozwojowi tradycji Dźainów. Dźainizm jest prawdopodobnie najbardziej ascetycznie zorientowaną ze wszystkich religii świata. Większość dźainistów jest i zawsze była gospodarzami swoich domów, ale nawet gospodarze są zachęcani do życia w powściągliwości, a zwłaszcza do życia bez przemocy (skrajna ahinsah). Mnisi dźainiści prowadzą życie w jeszcze większych wyrzeczeniach, przestrzegając pięciu „wielkich ślubowań” (żadnego zabijania żywych istot, kult prawdomówności, żadnych kradzieży, nakaz boskiej czystości i pełne wyrzeczenia się własności) i, w niektórych odłamach czy grupach zakonnych, nie nosząc żadnych ubrań (digambara). Dźainiści poszukują ascetycznego ciepła zarówno w jego „zewnętrznej” jak i „wewnętrznej” formie – ta pierwsza pociąga za sobą post, błaganie i umartwianie ciała; ta ostatnia wymaga pokuty, skromności, służby dla innych, nauki, medytacji i nieprzywiązania do ciała. Uosobieniem końcowej ascezy na starość jest dżinska tradycja religej  śmierci z głodu, bo kiedy mnich nie może już żebrać na starość, po prostu przestaje jeść i odosabnia się w spokojnym miejscu aby odejść w zaświaty. Sam termin „dźainizm” kojarzy się z ascezą, czesto ze skrajną czy twardą ascezą duchowo-mistyczną. Wywodzi się od „Dźina” (ang. Jina, Jinah), co oznacza zdobywcę zmysłów, zwycięzcę duchowego i zaszczyt, podobny do tytułu Buddha, przez który wielu jego propagatorów jest znanych jako Dźainas (Dźainowie). Dźainizm istnieje wraz z religią wedyjską jako niezależną tradycyjną religią od samego początku kultury Indii. Źródła buddyjskie nie wspominają Vardhamana Mahaviry jako twórcy nowej tradycji religijnej czy duchowej, ale jako część istniejącej od zawsze ascetycznej tradycji Nirgranthas (bez węzła), w której zresztą sam Gautama Buddha jakiś czas praktykował i którą za skrajną ascezę krytykował preferując łagodniejsze warunki praktyki duchowej i ascetyczno-religijnej. 

Jakie są najtrudniejsze rytuały (zasady postępowania) przestrzegane przez dźainistycznych mnichów i mniszki? 

Ludzie powinni zrozumieć, że kiedy normalna osoba z nas decyduje się zostać mnichem czy mniszką i decyduje się na przyjęcie dikszy, dikszanu sannyasy, szuka wiecznego spokoju, którego szuka w życiu. Tylko ich wewnętrzna siła i wiara czynią z nich mnicha czy mniszkę. A jeśli poprosisz mnicha czy mniszkę o wypowiedź, żaden rytuał nie jest najtrudniejszy. W każdym razie nie mówi się, że należy przestrzegać jakichś rytuałów, aby uzyskać pokój. To tylko kwestia tego, jak chcesz podążać za swoim wnętrzem i nic nie jest wtedy nazbyt trudne. Oczywiście, w Indii, szczególnie bardziej na południu, łatwiej przestrzegać części reguł, a na Syberii czy w Laponii, a nawet w Polsce czy Grecji pewne reguły wymagałyby dopasowania klimatycznego i pogodowego. 

Większość mnichów Dźainy chodzi boso nawet w ekstremalnych warunkach pogodowych i terenowych, np. (chodzenie po drodze po południu w indyjskim Radżastanie). 

Nie jedzą i nie piją po zachodzie Słońca (naprawdę trudno nie wypić ani kropli wody przez prawie 12-15 godzin, szczególnie latem, w południowej Indii). Ścisły post, bez jedzenia i wody, codziennie od zachodu Słońca aż do wschodu Słońca, zakaz nocnych posiłków, kiedy Słońce nie widzi! 

Mnisi i mniszki dźainizmu nie gotują sami ani nie przyrządzają posiłków i polegają na jedynie Bhiksha, co samo w sobie jest trudne, ponieważ nigdy nie wiadomo, ani czy ani co dostaniesz (nie wolno im żebrać nachalnie). 

W jednej z grup dźainizmu, znanej jako „digambara”, mnisi wędrują bez ubrania nawet w ekstremalnych warunkach pogodowych. To chyba zbyt trudne, szczególnie w klimacie północnym. Poza tym jedzą tylko tyle, ile mogą zmieścić w obu dłoniach razem. Na widok dzieci czy osób przeciwnej płci z reguły zasłaniają się miotełkami, chociaż nie zawsze. 

Ogólnie, po inicjacji sannyasina dźinijskiego typu Śwetambaram wolno posiadać tylko dwie białe szaty, miskę na jałmużnę i „radźoharan”, czyli białą miotłę, której dźinijscy mnisi używają do odgarniania owadów z danego obszaru, zanim usiądą – znak ścieżki bez przemocy (ahinsa), którą podążają. 

Dźainiści wierzą, że spożywanie warzyw korzeniowych i mięsa jest moralnie złe, chociaż były one podstawą kuchni wielu krajów i wielu narodów, w tym części Indii. W krajach, gdzie emigrują, jak chociażby Nigeria, dźainiści świeccy proszą zwykle o ziemię uprawną do wypasu krów i uprawy bakłażanów (które uważają za warzywo najmniej kontrowersyjne w spożywaniu). W Indiach wielu świeckich dźainistów pracuje przy uprawach i produkcji soji jako jednego z ziarem spożywanych przez wspólnotę Dźainów. 

Duchowym celem dźainizmu jest wyzwolenie się z niekończącego się cyklu odrodzenia oraz migracji Dusz/Jaźni (Dźiwah, dźīwa, ang. jīva) i osiągnięcie wszechwiedzącego stanu duchowego zwanego Mokszą. Można to osiągnąć, prowadząc życie bez przemocy czyli ahimsę (ahinsah), z jak najmniejszym negatywnym wpływem na inne formy życia. Ahinsa (Ahimsa) to silnie i purytańsko przestrzegana reguła z pięciu zasad moralnych wedyjskiej Jogi, jakie są wspólne dla Dźainów i zakonów hinduistycznych, takich jak chociażby wedantyjskich dziesięć zakonów sannjasinów tradycji Śri Adi Śankaracarya czyli dla calej Daśanami Sampradaya znanej z pomarańczowo-ognistych szat wędrujących mnichów w Indii. 

wtorek, 7 września 2021

JOGA - Fakty i Szczegóły

JOGA - Fakty i Szczegóły 

Joga jest formą aktywności i ekspresji, która na przestrzeni lat przybrała wiele form i często od strony fizycznej obejmuje rozciąganie lub trzymanie pewnych pozycji, głęboki oddech i medytację w celu osiągnięcia dobrego samopoczucia fizycznego, psychicznego i duchowego. Jego początki leżą w tradycji wedyjskiej, braminizmie i późniejszym hinduizmie. Według niektórych Hindusów zaczęło się to jako próba odwrócenia skalań i ułomności stworzenia i powrotu do doskonałej Jedności (Ekam), z której świat się podzielił – w celu „uwolnienia jednostki od iluzji i osiągnięcia zjednoczenia z Brahmą”. Fizyczne aspekty tradycyjnej jogi nie są celem samym w sobie, ale są jedynie początkową pomocą w „wewnętrznym oczyszczeniu” mającym na celu „rozpuszczenie ego”. Celem w jodze jest samadhi, zjednoczenie z naturą i świadomością Boga. 

Muktasana oraz lekka siddhasana z hrit-mudrą - pozycje jogiczne

Joga oznacza w sanskrycie „zjednoczenie” czy "unifikacja" i składa się generalnie z ośmiu grup różnych elementów, z których hatha joga (joga fizyczna lub aktywna), którą ludzie Zachodu najczęściej używają, jest tylko jednym wyborem mającym w sumie pięć początkowych grup ćwiczeń. Inne rodzaje praktyki jogicznej to karma joga (podążanie ścieżką prawego działania), dźnana joga (pogoń za wiedzą mistyczną), radźa joga (medytacja i koncentracja na nieskończoności), siddhi joga (przebudzenie energii mistycznych) i śakti joga (czysta wiara w istotę najwyższą, w moc duchową).

W Indiach praktyka jogi opiera się na kompleksowej filozofii człowieka dążącego do harmonii ze sobą i światem i obejmuje oddychanie, medytację i ćwiczenia. W krajach zachodnich najbardziej kojarzy się to z praktyką asan (postaw) oraz ich wariacjami, co niestety często jest bluźnierczym wypaczeniem jogi. Niektóre ćwiczenia podobne do jogi mają na celu przewidywanie śmierci i urzeczywistnianie ciała wyzwolenia w życiu. Niektóre praktyki tantryczne są podobne i mają podobne cele jak joga. Ogólnie tradycja jogi posiada trzy nurty: waidika joga czyli joga wedyjska, puranika joga czyli joga puraniczna oraz tantrika joga czyli joga tantryczna (najbardziej mistycza i ezoteryczna). 

Joga stała się popularna na Zachodzie pod koniec lat 60-tych i na początku lat 70-tych XX wieku i stała się przemysłem o wartości 225 miliardów dolarów, jednak jest to przemysł związany z wycinkiem jogi jaką są asany i rozmaite udziwnienia asan o charakterze fitnessowej pseudojogi (ku-joga to fałszywa joga, pseudo joga). Jednak w Indiach jest to tradycja kulturowa oraz duchowa i pozostaje działalnością społeczności, często prowadzoną w parkach publicznych przez prawdziwych guru (sat-prawdziwy), którzy bezpłatnie uczą ćwiczeń oddechowych, takich jak pranajamy i ścieżki „pozdrowień słońca” pochodzących z dawnej solarnej magii indyjskiej. [Źródło: Dean Nelson, The Telegraph, 23 lutego 2009] 

Joga została wpisana w 2016 roku na reprezentatywną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Według UNESCO: „Joga składa się z szeregu pozycji, medytacji, kontrolowanego oddychania, intonowania słów i innych technik, które mają pomóc jednostkom w budowaniu samorealizacji, łagodzeniu cierpienia, którego mogą doświadczać i pozwalają na stan wyzwolenia. Jest praktykowana przez młodych i starych bez dyskryminacji ze względu na płeć, klasę czy religię, a także stała się popularna w innych częściach świata”. [Źródło: UNESCO] 

niedziela, 7 marca 2021

Życie Mahawatara Nagaradźa Krija Babadźi

Życie i Misja Mahavatara Mahatira Nagaradźa Krija Babadźi 



Narodziny Mahawatara Nagaradźa Krija Babadźi 


Siddhartha Gautama Budda Śakyamuni, pod koniec swego życia, w V wieku p.e.ch., przepowiedział, że jego nauki zostaną zniekształcone i utracone w ciągu 500 lat po opuszczeniu przez niego śmiertelnego ciała. Powiedział również, że jego nauki zostaną ponownie odkryte za 800 lat i zachowane przez osobę, której imię będzie kojarzone z terminem „naga”. Termin „naga” jest powszechnie kojarzony z wielkim buddyjskim reformatorem „Nagardźuną”, który pojawił się nieomal dokładnie 800 lat później. Stało się jednak oczywiste, że Gautama Budda, z powodów związanych z jego następnym przyjściem jako Maitreya, czyli nauczycielem świata, mógł w rzeczywistości przepowiedzieć narodziny dziecka o imieniu Nagaradźah, które następnie rozkwitło w wielkiego siddha jogina znanego dzisiaj jako „Babadźi” (Leadbeater, 1969, s. 274, 279). 

W roku 203, 30 listopada, w małej wiosce znanej obecnie jako Parangipettai w Tamil Nadu w Indiach, w pobliżu ujścia rzeki Cauvery do Oceanu Indyjskiego, urodziło się dziecko. Imię Nagaradźah zostało nadane temu dziecku przez rodziców. Nagaradźah oznacza „Król węży” lub lepiej "Król Smoków", na cześć wielkiej pierwotnej siły „Kundalini Śakti” znanej jak Mahadewi. Kamienne wizerunki takich pojawiających się boskich węży są czczone w każdej wiosce, zazwyczaj pod rozłożystymi drzewami figowymi w całym Tamil Nadu. 

Narodziny dziecka zbiegły się z przewagą (Nakshatra) gwiazdy Rohini i były w Wadala Gotra (grupa krwi). Jest to ta sama gwiazda, pod którą 20 lipca 3228 p.e.ch., urodził się Yadava Gopalah Kryszna, Awatarah lub inkarnacja czy zstąpienie Boga. (Sathya Sai Baba, 1977, s. 90). Narodziny dziecka miały miejsce podczas obchodów Kartikai Deepam, Święta Świateł. Ten festiwal odbywa się w nocy przed nowiem Księżyca w Tamilskim miesiącu Kartikai. Święto Świateł (Dipawali) świętuje triumf sił Światła nad siłami Ciemności. Tamilowie świętują zwycięstwo swojego ludowego bóstwa, Murugana (Kartikeyah), nad demonami, które groziły opanowaniem świata. Lord Murugan, syn Boga Śiwa, jest ulubionym bóstwem Tamilskich Siddhów. W północnych Indiach święto obchodzone jest w rocznicę powrotu Pana Ramaćandry do Ajodhji oraz wspomina się triumf sił dobra nad złem. Pomyślny czas narodzin dziecka nie mógł być mądrzej wybrany przez tego, który następnie miał stopniowo ukazywać wielkość zarówno Pana Kryszny, jak i Pana Murugana.

Ojciec i matka tego dziecka byli potomkami rodzin braminów z Nambudri, którzy setki lat wcześniej wyemigrowali do tej nadmorskiej wioski i centrum handlowego z wybrzeża Malabar, obecnie w stanie Kerala. Bramini z Nambudri słyną z oddania się służbie kapłańskiej i nauki. Kapłani słynnej himalajskiej świątyni, Badrinath, wywodzą się z tej samej kasty braminów Nambudri, od czasu założenia świątyni przez Adi Śankaraćaryah – 788 do 820 e.ch., (Fonia, 1987, s. 115-117). W pobliżu tej świątyni dziecko Nagaradźah rozkwitło w wielkiego siddhę, znanego teraz jako Mahavatara Kriya Babaji. Jak zobaczymy poniżej, i w kolejnych rozdziałach, Nagaradźah miał również wykazać się wielką zdolnością do nauki i służby.

Ojciec Nagaradźa był kapłanem głównej świątyni w wiosce, czyli „koil” w języku tamilskim. Świątynia ta była poświęcona Bóstwu Śiwah. W pewnym momencie obraz w sanctam sanctorum został zmieniony z Śiwa Lingam na obraz Guruh Murugana, znanego również jako Kumaraswamy. Zmiana głównego bóstwa mogła nastąpić w okresie, gdy wioska stała się przedmiotem najeżdżających sił muzułmańskich lub portugalskich, które były odpowiedzialne za zniszczenie wielu świątyń hinduistycznych w Indiach i na Sri Lance. Świątynia nadal istnieje i jest znana jako Kumaraswamy Devasthanam. 

Nagaradźah, będąc we wczesnych latach młodości synem głównego kapłana wioski, musiał być pod silnym wpływem osobistych praktyk religijnych jego rodziców oraz publicznych ceremonii i uroczystości związanych z życiem świątynnym. Każdy akt w życiu codziennym pobożnego kapłana bramińskiego, w tym kąpiel, przygotowywanie posiłków, nauka i ceremonie, wiąże się z praktykami duchowymi. Wpływ, jaki te praktyki musiały wywrzeć na Nagaradźa w dzieciństwie, można oszacować odwiedzając dom Manigurukala, obecnego kapłana tej świątyni w Parangipettai. Manigurukala ma słodką dziecięcą naturę i melodyjny głos. Intonowanie przez niego mantr i hymnów Thevaram Panu Muruganowi w otoczeniu, które nie zmieniło się od tysięcy lat, do dziś ukazuje kulturę, w której Nagaradźah zakorzenił się i rozkwitł w siddhę. 

środa, 2 grudnia 2020

Komentarz Jogiczny do artykułu Eli Wierkowskiej z Elle

Komentarz Jogiczny do artykułu Eli Wierkowskiej z Elle.pl 


Takich artykułów jak ten na portalu Elle.pl jest dużo w Internecie, czasem tylko trudno ustalić, czy chodzi o to, aby przy pomocy Jogi reklamować modę czy na portalu gdzie jest o modzie zareklamować Jogę. A bywa, że nazwa Joga jest używana, ale nie wiadomo czy o Jogę chodzi czy też o kalifornijski fitness używający hasła Joga dla przypadkowego zbioru ćwiczeń o charakterze fitnessowej gimnastyki, która nawet koło Jogi nie stała. Zobaczmy co Eli Wierkowska (Eliza Wierkowska) ma do powiedzenia w sprawie Jogi, a następnie zobaczmy czy to rzeczywiście jest Joga...  


Artykuł z Elle.pl do którego się odnosimy: 


Eli Wierkowska o jodze świadomości i wewnętrznej równowadze 

"Moje ciało jest moją świątynią, moim domem, o który dbam każdego dnia" - Eli Wierkowska o jodze, mieszkaniu na wsi, życiu "less waste" (mniej śmiecić) i wewnętrznej równowadze. 

Nauczycielka jogi, youtuberka, podróżniczka, przedsiębiorczyni. Pasja Eli Wierkowskiej do dzielenia się wiedzą i doświadczeniem zdobytym na macie i podczas licznych podróży jest inspirująca. Na swoim kanale YT Yoga by Eli i na swojej platformie online www.eliwierkowska.com zachęca nas do codziennej świadomej praktyki, która uelastycznia ciało, oraz ćwiczeń oddechowych i medytacji, kojących rozproszony umysł. W sposób zaraźliwy kultywuje zasady miłości do siebie, ludzi i natury.

Kiedy zrozumiałaś, jak ważne jest dla Ciebie zachowanie w życiu wewnętrznej równowagi?  ---  Kiedy dosłownie rozpadłam się na kawałki na poziomie psychicznym i nie dawałam sobie z sobą rady. Poczułam, że potrzebuję zadbać o siebie od wewnątrz. Wiedziałam, że nikt inny za mnie tego nie zrobi. Wybrałam się wtedy na kolejną terapię i do dietetyka, który pokazał mi, że sposób odżywiania ma wpływ na samopoczucie. 

Jak mieszkając w domu na wsi, wcielasz w życie zasady życia w duchu less waste? - Żyjąc na wsi, jestem bliżej natury, co pomaga mi obcować z naturalnym cyklem przyrody. Te ostatnie kilkanaście miesięcy pokazały mi, jak bardzo można zatracić siebie, oddalając się od natury. Dlatego tak bardzo cenię sobie codzienne przyglądanie się temu, jak świat się zmienia. Sezonowość ma moc. Prosta rzecz, jak zrobienie kompostu podczas pandemii, pokazała mi, jak wiele pozostałości z jedzenia możemy wykorzystać ponownie, np. w ogrodzie. Stworzenie ogródka warzywnego w tym roku zobrazowało mi, jak dużo czasu, pracy i energii należy włożyć, żeby wyhodować cokolwiek. Dlatego tym bardziej doceniam to, co mam i co mogę stworzyć sama. A to, co pomaga mi żyć bardziej w duchu less waste, to planowanie. Staram się kupować lub robić rzeczy jakościowe i trwałe. Tak też było w trakcie szycia zasłon u lokalnej krawcowej, która z resztek materiału uszyła torebki na warzywa i owoce. Małe rzeczy, ale warte uwagi i działania dla nas i naszej planety. 

Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem – mniej znaczy więcej? Jak podchodzisz do kwestii zakupu ubrań? --- Jasne! Choć dojrzewałam do tego wiele lat. Kiedyś kompulsywnie kupowałam buty. Nagradzając się za cokolwiek, co się wydarzyło lub nie wydarzyło w moim życiu. Jednym z tematów mojej terapii była kwestia zakupoholizmu, który wynikał z wielu braków w moim życiu oraz nieumiejętności mówienia o emocjach. Ten etap mam już za sobą. Jeśli chodzi o ubrania, to od zawsze kupuję je z drugiej ręki, czego nauczyła mnie moja mama. Oczywiście zdarza mi się kupić coś nowego, ale staram się wtedy wybierać lokalne firmy lub postawić na jakość i funkcjonalność ubrań. 

niedziela, 8 marca 2020

JOGA nie jest niewinną zabawą

Joga nie jest niewinną zabawą w fitnessową gimnastykę! 

Joga nie ma nic wspólnego z niegroźnym rozciąganiem mięśni i siłowym ćwiczeniem oddechu, nie jest tylko gimnastyką jak chcą amerykańscy oszuści pseudojogiczni. Nie jest ani niewinną zabawą gimnastyczną, ani też samą „starożytną nauką” z Dalekiego Wschodu – o tym w rozmowie z „Przymierzem z Bogiem” przekonuje siostra Michaela Pawlik OP. Joga jest starożytna, to najstarszy uporządkowany system filozofii duchowego rozwoju człowieka, idealny do praktykowania w klasztorach oraz na pustelniach każdej religii pochodzącej od Boga jako jej mistyczne i magiczne serce. 


Czym jest prawdziwa indyjska i tybetańska joga?

– Zacznę od tego, czym joga nie jest. Otóż nie jest ona niewinną zabawą gimnastyczną w rozciąganie. Nie jest tylko zespołem ćwiczeń połączonych z medytacją, które mają wzmocnić ludzki organizm i zapewnić człowiekowi, jak to się pięknie mówi „duchowy spokój”. Nie! Przekaz o „nieduchowym charakterze” jogi jest kłamstwem. Joga to bardzo bezpieczny i wszechstronnie rozwojowy system filozoficzny pochodzący z Dalekiego Wschodu, który mówi także o tym jak uwolnić się z materialnej formy i „ominąć” wszystkie wcielenia reinkarnacji.

To właśnie wiedza o reinkarnacji, jaką obserwujemy między innymi w Indiach, determinuje inspirujące i twórcze  podejście do życia. Ludzie na Dalekim Wschodzie wiedzą bowiem, że ludzka dusza w momencie śmierci odradza się w innym ciele, przechodząc przez różne światy czy sfery egzystencji. Joga wedle doświadczenia milionów ludzi praktykujących na Wschodzie pomaga wyjść z tego koła wcieleń, „osiągnąć spokój” i przejść ze świata materii do świata tzw. energii kosmicznej, do świata niebiańkiego zwanego w jodze Dewaczanem, Domem Aniołów i Bóstw. 

W jaki sposób „praktycy jogi” chcą to osiągnąć?

– Poprzez różne rodzaje metod i technik duchowych stosowanych w ćwiczeniach jogi. W Indiach rozróżniają między innymi takie jej formy jak: 

HATHA-JOGA – fizyczne opanowywanie organizmu, które jest zaledwie wstępem do ćwiczeń wyższych stopni jogi, ale podstawą tego wstępu jest prawidłowa pozycja medytacyjna zwana lotosową oraz techniki pracy z praną. Chińską odmianą jogi jest tak zwany "siedzący qigong", a sama joga od strony fizycznej to prana joga, praca z energią witalności. Ćwiczenia "fizyczne" jogi robione są w spokojnym rytmie, bez pośpiechu, z odpowiednim rytmem i skupieniem oddechu na procesie pranicznym, jak w qigong. Asany, mudry, bandhy i jantry oraz pranajamy w Hathajodze praktykuje się u samych podstaw. 

środa, 4 grudnia 2019

ABHYASA - Praktyka Duchowa w Jodze

Abhyasa - Stała i Długotrwała Praktyka Duchowa w Jodze


Różne są początki naszej praktyki (sadhanam), jednak nigdy nie są one przypadkowe. Co prawda, nadzwyczaj często tak właśnie mówimy o przełomowych sprawach z naszego życia, ale ten zwrot jest daleki od rzeczywistości. Zwykłe zaciekawienie czymś z pozoru mało istotnym potrafi po jakimś czasie zmienić się w potężny i dominujący nurt naszego skupienia i zaangażowania. Może być to cokolwiek i tylko w bardzo, bardzo nielicznych przypadkach jest to solidna Długotrwała Praktyka Duchowa (Abhyasa). Zwykle myślimy o praktyce jogicznej jako o ćwiczeniach początkowych, co zwiemy Sadhaną, a praktykanów czy ćwiczących Sadhaka (r.ż. Sadhakini). Praktyka Duchowa jednak to praktyka długotrwała, stała, taka, że jej nie przerywamy, a to jest właśnie Abhyasa (czyt. abhjasa), Praktyka w Długich Cyklach Czasu, minimum Trzyletnich, a najlepiej w Dwunastoletnich czyli w cyklach jowiszowych, licząc od dnia inicjacji (dikszan) w autentyczną jogę. 

Abhyaasa jako potoczne pojęcie sugeruje praktykę, ćwiczenie oraz naukę, zatem abhyasa (abhyaasa) to niewątpliwie ćwiczenia i nauki, studiowanie czegoś oparte o instrukcje nauk i rozmaite praktyki. Abhyaasa, przez długie 'aaa' pisana, to docieranie w pobliże, przenikanie, akt oddania się czemuś, akt zawierzenia. To także w czytaniu poezji powtarzanie ostatniego wersu frazy czy ostatniego dwuwersu lub zwrotki hymnu takiego jak samhita z Wedy. Zatem mamy symbolicznie mocne ugruntowanie końcowych nauk i praktyk. Powtarzanie, nieustanne ćwiczenie, dyscyplina, zwyczaj, powtarzanie czytania, wielokrotne czytanie, wpojenie czy wszczepienie mistycznej prawdy poprzez wielokrotne powtarzanie aż do skutku, wysiłek umysłowy polegający na utrzymywaniu niezmodyfikowanych warunków i stanów czystości umysłu. Abhyaasa to praktyka duchowa, która staje się silnym zwyczajem, nawykiem uniemożliwiającym skalanie umysłu. Abhyasin to osoba powtarzająca nauki wiernie, powtarzająca praktyki nieustannie, bez przerw czy zaniedbań. Abhyas to ktoś, kto przezwycięża przeszkody, kontynuuje, przechodzi na kolejny etap lub przez przeszkody, jest ponad i poza, rządzi i włada sobą aby robić to co postanawia, trzyma kierunek. 


Pozostałe przypadki składają się na główną oś naszego życia; na to, czemu poświęcamy najwięcej czasu, energii, pieniędzy i Bóg jeden wie, czego jeszcze. I wcale nie musi być to przyjemne, choć może takim być, przynajmniej czasami. Owo coś nie musi być również zdrowe albo rozwijające, choć może takim być, niekiedy. To że coś jest zdrowe, że jest słuszne i że jest szlachetne, a nawet piękne, w dalszym ciągu nie oznacza jeszcze Długotrwałej i Stałej Praktyki Duchowej (Abhyasa) jako takiej. Muszą bowiem zostać spełnione pewne brzegowe warunki, inicjujące sam proces. Owszem, ważny jest czyn (krta), ważne jest nasze działanie, lecz to nie jego ocena, nie jego wartościowanie uruchamia Praktykę Duchową (abhyasa), lecz ta najsubtelniejsza a przez to najmniej oczywista intencja, jaka jest przywiązana do naszego czynu albo działania. 

poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Medytacja Wyostrza Umysł

Medytacja wyostrza umysł - nauka o dhjanie i wipaśjanie 


Trzy miesiące intensywnego treningu w formie medytacji zwanej w Sanskrycie wniknięciem, wglądaniem lub właściwą wiedzą pozwala na wyostrzenie mózgu i umysłu (manas) danej osoby na tyle by mogła zauważyć detale, które normalnie mogłaby przeoczyć. Te stare wyniki powiększają wiedzę w rosnącej dziedzinie nauki pokazującej, że wiekowe ćwiczenia mentalne mogą pomóc kontrolować i ulepszać umysł, prawdopodobnie pozwalając leczyć z takich  chorób jak ADHD czy fobie. Pewne właściwości umysłu (manas), które poprzednio traktowano jako relatywnie stałe w rzeczywistości mogą być zmienione przez mentalny trening i pracę nas swoim umysłem. Na uniwersytecie w Winconsin neurobiolog Richard Davidson powiedział: „Ludzie wiedzą, że ćwiczenia fizyczne mogą ulepszyć ciało, ale nasze badania i badania innych grup niosą nadzieje, że ćwiczenia mentalne mogą ulepszyć umysł.” 



Zwracając uwagę na fakty wymaga to czasu i wysiłku, a skoro każdy ma ograniczoną moc umysłu do wykorzystania to detale mogą zostać przeoczone. Na przykład: kiedy dwa obrazki zostają na moment wyświetlone na ekranie telewizora z pół sekundowym odstępem to drugi obrazek często zostaje nie zauważony. „Uwaga zostaje przykuta do pierwszego obrazka i wtedy przeoczasz drugi” jak mówi Davidson. To się nazywa mignięciem uwagi (ang. Attentional blink), jest efektem zbliżonym do tego jak nie zauważamy czegoś mrugając oczami. Wciąż jednak fakt, że ludzie mogą okazyjnie zauważyć drugi obrazek, sugeruje iż jest możliwe wyostrzyć uwagę za pomocą treningu, który jest tym co naukowe badania nad wschodnią medytacją odkryły. Ważne jest aby sztukę praktykowania medytacji ćwiczyć wedle starożytnych wzorców, a nie wedle współczesnych wymysłów osób dyletanckich, które nie wiedzą czym jest medytacja, nie rozumieją właściwie sanskryckiego słowa "dhyana" i w ramach różnych coachingów oraz mindfulnessów praktykują w zupełnie niewłaściwy, błędny sposób. 

Giętkość umysłu

„Medytacja jest rodziną metod ułatwiających regulację uczuć i uwagi” powiedział Davidson, który prowadził całe badania. W ubiegłych latach poczatku XXI wieku naukowcy zauważyli, że medytacja ma wpływ na pracę mózgu. Na przykład badania nad mnichami tybetańskimi trenujących skupianie uwagi na jednym obiekcie lub myśli pokazały, że mogą się koncentrować na jednym obrazku znacznie dłużej niż zwykle kiedy pokazywano im dwa różne obrazki na każde z oczu. Inne badanie udowodniło, że obszary mózgu związane z uwaga i zmysłami ludzi spędzających codziennie 40 do 50 minut na medytacji uległy powiększeniu. 

wtorek, 28 maja 2019

Surja Krija Joga - Słoneczna Magia

Surya Kriya Yogah – Słoneczna Krija Joga


Surya Kriya Yogah jest kilku poziomową ścieżką wtajemniczenia dla osób zainteresowanych solarnymi praktykami białych magów, dla wszystkich zainteresowanych duchowym rozwojem metodami starej szkoły jogów i magów Słońca. Surya Kriya Yogah została przekazana w dawnych czasach przez Surya Deva pod imieniem Vivasvat, Manu i Mistrza Śiva Babaji (Babadźi), i jego kolejne emanacje, awatary, w tym przez Mahavatara Nagaraja Babaji w II/III wieku ech. Zawiera metody praktyki z Kundalini Śakti Dewi oraz budzenie, ożywianie, regulowanie i rozwijanie sześciu zasadniczych ćakr w ciele (tułów i głowa), siedmiu ćakr dodatkowych tułowia, głowy i ponad głową, a także oczyszczanie ćakr dolnych poniżej muladhary (siedem ćakr dungpa).

Medytacje Słońca - Surya Kriya Yoga


I. Poziom Pierwszy (Sadhana) 

Holistyczne pojmowanie zdrowia i uzdrawiania w tradycyjnej jodze magów. Przygotowanie do ustanowienia codziennej praktyki jogicznej w swoim codziennym życiu. Jak zmieniać złe nawyki szkodzące zdrowiu tak, aby osiągnąć stan dobrego zdrowia, szczęścia i prosperowania. Zdrowe lokalne organiczne odżywianie wedle zasad starożytnej jogi magów solarnych. Podstawowe asany i praktyki oddechowe tradycyjnej solarnej jogi magów. Podstawowe marmany, punkty akupresury indyjskiej dla podtrzymania dobrego zdrowia, szczęścia i prosperity. Podstawy psychologicznej wiedzy solarnej jogi magów dla zdrowia psychicznego, przezwyciężanie depresji, osiąganie stanu równowagi emocjonalnej, usuwanie traumy, fobii, obsesji. Podstawowa wiedza o ciele eterycznym (linga śarira, pranamaya manakośa) zwanym potocznie aurą i kanałach energetycznych (nadis) i ich funkcjonowaniu. Medytacyjne połączenie czakramów muladhary i adźny – prosta medytacja z adźną – połączenie z Wszechmogącym Bogiem.

II. Poziom Drugi 

Pogłębianie zdolności do osiągania holistycznego zdrowia, szczęścia i prosperity. Podstawowe metody oczyszczania sześciu ćakramów w ciele energetycznym. Praktyki oddechowe związane z ćakrami, wydechy oczyszczające. Medytacje z patrzeniem w oczy i nauka darśanu z Guru oraz zaawansowanymi Nauczycieli Duchowymi (Aćarja) reprezentującymi Śri Gurudźi. Podstawowe medytacje ze Słońcem – podziwianie i kontemplowanie wschodów i zachodów Słońca. Wpływ energii pranicznej Słońca na funkcjonowanie i rozwój ćakramów. Energia solarna otrzymywana poprzez lustro księżycowe, praktyki ze światłem Księżyca jako odbitym światłem Słońca. Prawa i metody oczyszczania emocjonalnego. Przezwyciężanie sześciu egotycznych wrogów, sześciu emocji ściemniających jaźń i powodujących upadek duchowy. Poziom drugi dostępny jest po przynajmniej jednym roku uczciwej i solidnej praktyki podstawowego poziomu pierwszego (udział w warsztatach dwu i trzy dniowych oraz indywidualna praktyka).

piątek, 8 marca 2019

Ryszi Kratu - Mistrz Oświeconej Mądrości

Ryszi Kratu - Mistrz Oświecony - Jogin Mędrzec 


Nie ma w języku polskimz byt wielu opracowań na temat życia i misteriów związanych z dawnymi Ryszimi - Mistrzami Mądrości, Mędrcami Niebiańskimi, Mistrzami Jogi, a nauka o nich związana jest zarówno z tradycyjną Jogą jak i Tantrą. Systemy Jogi często pochodzą z rodów znamienitych pradawnych Ryszich - Mędrców, i do nich przynależą tworząc ich Sampradaje - Linie Sukcesji. Dawni Ryszi są uważani za wzorcowe dusze dla tych, którzy podejmując ścieżkę naprawy, przemiany duchowej i powrotu, powracają do Oświecenia i Boga Stwórcy, powracają do Brahmana. 



Ryszi Kratu - w dewanagari क्रतु , trl. Kratu , ang. Kratu, dosł. siła, moc, potęga, natchnienie, wgląd, oświecenie lub wedyjski rytuał – jeden z synów Brahmy, Boga Stwórcy, starożytny natchniony mędrzec indyjski (ryszi - w dewanagari ऋषि trl. ṛṣi, ang. rishi). Słynny maharyszi Wed - Wjasa (dewanagari: व्यास, trl. Vyāsa, ang. Vyasa) który podzielił Wedy na cztery części i następnie wytłumaczył je w Puranach, był wcieleniem mędrca Kratu. Mahabharata i Śiwapurana wspominają, iż Kratu jest jednym z saptaryszich - głównych z siedmiu wielkich wieszczów mędrców. Ryszi Kratu wedle nauk wedyjskich mistrzów jest głęboko zaangażowany w dobro wszechświata, w dobro planety i ludzkości. W języku japońskim słowo Roshi oznaczające Oświeconego Mędrca, Mistrza Mądrości jest zjaponizowaną wersją oryginalnego terminu Ryszi (ang. Rishi, Rshi), które niesie w sobie znaczenie Oświeconej Mądrości i Mistrzostwa Duchowego. 

Ryszi Kratu po raz pierwszy pojawił się w Manwantarze Swajambhu właśnie jako jeden z Pradźapatich, ukochany mentalny Syn Brahmy, Boga Stwórcy czyli jako jeden z pierwotnych Synów Boga Stwórcy, którzy uczestniczyli w tworzenie wszechświata i wszelkiego życia. Został także zięciem innego z Pradźapatich, Ryszi Dakszy po słynnej historii z ofiarą Dakszy, Rudrą i Sati. Ryszi Kratu miał dwie siostry o imionach: Punja (पुण्य ang. Punya) czyli Cnota, Dobro oraz Satjawati (सत्यवती ang. Satyavati). Zanim wstąpił w święty związek małżeński, Ryszi Kratu przyjaźnił się i praktykował wspólnie z Rudrą znanym jako Paśupati - Władcą Dusz Zwierząt i Ludzi, od którego otrzymał jogiczną siddhi - moc władzy nad dzikimi bestiami. Oświecenie Mędrcy, Mistrzowie Mądrości, zwykle obdarzeni są jakimiś nadnaturalnymi zdolnościami, darami charyzmatycznymi, w jodze i tantrze znanymi jako siddhi lub daiwa siddhi (niebiańskie moce). 

środa, 11 kwietnia 2018

Świat astralny i przyczynowy a krija joga

Pragniemy pokazać fragment książki "Autobiografii Jogina", w którym Mistrz Duchowy Jogi, Guru Sri Yukteswar opisuje jak wygląda życie po śmierci. Guru Śri Yukteśwar w swej istocie opisuje całą sferę Kama-Manasu czy Manomaja Manakośa, sferę astromentalną wedle teozofii, z naciskiem na jej czystszą i piękniejszą cześć, na jej lepsze rejony dostępne praktykującym adeptom i adeptkom Jogi, Krija Jogi. Nie wchodzi w opis istot w ciemnych rejonach Kamaloki ani Kamamanasu, co często jest domeną zainteresowania osób mniej rozwiniętych duchowo lub uwikłanych w czarnoksięstwo, szukających pomocy przed nękającymi bytami astralnymi. Śri Yukteśwar dotyka także subtelnego świata przyczynowego, zwanego niebiańskim lub świetlistym, anielskim, a jest to świat znajdujący się ponad Kamamanasem, ponad zwykłym światem astromentalnym wedle teozofii. W dużej mierze jest to opis duchowej krainy do jakiej dociera praktykujący takie systemy Jogi jak Krija Joga, Radża Joga czy Laja Joga... 

ŚriYukteśwar z lewej - Yogananda-Ji z prawej - Śri BabaJi w środku

Oto fragment "Autobiografii Jogina", w którym boski Guru Sri Yukteśwar opisuje jak wygląda życie po śmierci. 

- Mistrzu godny uwielbienia, proszę mi powiedzieć coś więcej o świecie astralnym. - Chociaż rozluźniłem lekko swój uścisk na prośbę Sri Jukteśwara, obejmowałem go nadal ramionami. Obejmowałem swój skarb nad skarby, mego guru szydzącego ze śmierci, aby do mnie dotrzeć!

- Istnieje wiele planet astralnych, na których pełno jest astralnych istot - rozpoczął Mistrz. – Aby podróżować z jednej planety na drugą, mieszkańcy ich posługują się astralnymi środkami, to jest masami światła i poruszają się prędzej niż elektryczność i radioaktywne energie. Świat astralny, zbudowany z rozmaitych subtelnych drgań światła 1 barw, jest setki razy większy aniżeli materialny kosmos. Cały świat fizycznego stworzenia podobny jest do małego mocnego kosza wiszącego pod ogromnym świetlistym balonem astralnej sfery. Podobnie Jak wiele fizycznych słońc i gwiazd wędruje w przestrzeni, tak istnieją też niezliczone astralne układy słoneczne i gwiezdne. Planety ich mają astralne słońce i księżyce o wiele piękniejsze niż fizyczne. Astralne ciała niebieskie przypominają zorze polarne, a astralna zorza słoneczna olśniewa bardziej aniżeli zorza księżycowa o łagodnych promieniach. Astralny dzień i noc są dłuższe aniżeli dzień i noc na Ziemi. Świat astralny jest niezmiernie piękny, czysty, jasny i pełen ładu. Nie ma w nim martwych planet ani nieurodzajnych krajów. Nie ma też plag ziemskich - chwastów, bakterii, owadów i wężów. Inaczej niż na Ziemi, gdzie istnieją różne klimaty i pory roku, na planetach astralnych panuje równa temperatura wieczystej wiosny, a tylko czasem pada świetlisty biały śnieg i deszcz różnobarwnych świateł. Planety astralne obfitują w opałowe jeziora, jasne morza i tęczowe rzeki. Zwykły świat astralny "Hirańaloki" zaludniony jest milionami istot astralnych, które wcześniej lub później przybyły z Ziemi, jak również niezliczoną ilością wróżek, syren, ryb, zwierząt, chochlików, gnomów, półbogów i duchów, przebywających na różnych astralnych planetach, zależnie od swych karmicznych właściwości. Istnieją rozmaite sfery rezydencji, czyli wibracyjne dziedziny dla dobrych i złych duchów. 

niedziela, 18 marca 2018

Zmniejsz ryzyko chorób serca

Jak zmniejszyć ryzyko chorób serca i układu krążenia? 


Na choroby układu krążenia i serca, w tym na zawał serca oraz udar mózgu, umiera na świecie prawie 18 milionów ludzi rocznie, a jest to trzecia przyczyna niepotrzebnej przedwczesnej śmierci ludzi i tragedii tyluż milionów rodzin. Trzeba się zatem przyjrzeć jak prostymi sposobami, w tym ćwiczeniami jogi, można zwiększyć sobie szanse przeżycia i uniknięcia sercowych powikłań tak często kończących się przedwczesną śmiercią człowieka. 



W prosty sposób zmniejsz ryzyko chorób serca o połowę


Nie jest tajemnicą, że regularne ćwiczenia są kluczem do poprawy zdrowia serca. Jeżeli jednak chcesz poważnie zmniejszyć ryzyko zachorowania na chorobę serca, jest jedna kombinacja treningowa, która przynosi szczególne efekty. Jak wynika z nowych badań najbardziej skuteczne są joga i ćwiczenia aerobowe proponowane przez starożytny system jogi. Joga to nie tylko ćwiczenia aerobowe ale także praktyki relaksacyjne usuwające napięcie stresowe oraz specjalne praktyki usuwające traumę (szok traumatyczny). Joga ma zarówno wymiar treningu fizycznego, w tym aerobowego, jak i pewnej psychoterapii. 

W ramach badań zespół naukowców z HG SMS Hospital w Indiach wyznaczył 750 pacjentom z chorobą serca trzy różne schematy ćwiczeń: ćwiczenia aerobowe (oddechowe, tlenowe) w stylu medycznym, jogę lub ćwiczenia aerobowe i jogę razem. Wszystkie trzy grupy uczestniczyły w trzech, sześciomiesięcznych sesjach przydzielonego im treningu. Pod koniec okresu próbnego zarówno ćwiczący aerobowe oddychanie, jak i ćwiczący tradycyjną jogę wykazywali podobne obniżenie ciśnienia krwi, BMI i cholesterolu. Jednak badacze stwierdzili, że grupa, która próbowała obu treningów, odnotowała dwukrotną poprawę. Ćwicząc jogę warto pamiętać, że dodatkowa sesja ćwiczeń jogi w sposób typowo aerobowy ma bardzo korzystne działanie dla zdrowia. 

To nie jedyna zaleta jogi praktykowanej w oryginalny sposób w jaki ćwiczy się w Indiach, szczególnie, że ćwiczenia aerobowe są w praktyce częścią tradycyjnej jogi (zarówno ćwiczenia oddechowe jak i ćwiczenia wysiłkowe wzmagające zapotrzebowanie na tlen). Liczne wcześniejsze badania wykonywane już od połowy XX wieku wykazały, że codzienna sesja jogi może zwiększyć sprawność mózgu, zapobiec bólom pleców, a nawet pokonać popołudniowy kryzys. Ale naukowcy twierdzą, że najbardziej skuteczna jest kombinacja tych dwóch metod ćwiczeń (joga ćwiczeń statycznych plus ćwiczenia typowo aerobowe). "Połączenie indyjskiej jogi i ćwiczeń aerobowych zmniejsza stres psychiczny, fizyczny i naczyniowy oraz może prowadzić do zmniejszenia śmiertelności i zachorowalności na choroby układu sercowo-naczyniowego" – napisali. 

Jak podaje Światowa Federacja Serca w 2017 roku, w XXI wieku każdego roku na całym świecie z powodu chorob sercowo-naczyniowych umiera około 17,7 miliona ludzi. Oznacza to, że wspomniane choroby odpowiadają za 31 procent wszystkich zgonów. Choroby sercowo-naczyniowe są powszechne i śmiertelne, ale często można ich uniknąć dzieki podniesieniu świadomości zagrożenia i zmianom w stylu życia - dodając sobie kilka czy nawet kilkanaście lat życia. 

piątek, 16 marca 2018

Medytacja - Dhjana - Zen i Chan - Joga i Dhjana

Medytacja w Jodze - Dhjana - Chan i Zen 


Dhjana pisane także dhyana (dhyāna lub dhyānā), to przedostatni z ośmiu stopni jogi opisanej m.in. przez Mistrza Patańdżalego nazywany potocznie medytacją - tego samego określenia używa Budda i buddyści. Słowo to przetłumaczone zostało w Chinach jako chan a w Japonii stało się zen. Zatem bez joginicznej dhjany w buddyjskim zazen (siedzenie w zen, siedzenie w medytacji) się nie obędzie, gdyż są to te same pojęcia, tylko w tłumaczeniach! Szczególnie w języku japońskim dobrze znane zazen składa się z dwu znaków: za oraz zen (czytanych dzadzen). Dosłownie "za" (dza) oznacza "siedzieć ze skrzyżowanymi nogami", a "zen" (dzen) oznacza  "spokojnie koncentrować umysł", całkiem dosłownie "medytować" lub "medytacja", to samo co słowo oryginalne "dhjana". W pełnej, dawniej używanej formie chińskiego przekładu słowa Dhjana mamy cz'an na, w pełnej japońskiej mamy jap. zenna). 


Dhjana w oryginale dewanagari ध्यान - trl. dhyāna, pali jhana wym. [dżana], chiński 禪 chán, channa, koreański sŏn 선, japoński zen, zenna, wietnamski thiền – wedyjska, bramińska, dżinijaska oraz buddyjska praktyka medytacyjna, skupienie, płynięcie ku światłości. Dhjana prowadzi do SAMADHI (chiń. sanmade 三摩提 lub lepiej sanmei 三昧), które w języku japońskim nazywane jest SATORI. Samadhi dzieli się na "samadhi z podporą" - gdy medytacja odbywa się w oparciu o obiekt medytacji, oraz na "samadhi bez podpory", która jest najbardziej zaawansowana, gdyż nie ma tu obiektu medytacji, tylko sama medytacja i jej stan końcowy Samadhi (Świetlista Ekstaza Najwyższej Światłości). Dhjana jest centralną tematyką praktyki wszelkiej jogi, w tym także buddyjskiego zen, chan i podobnych systemów gdzie się medytuje. 

Chiński buddyzm ch'an powstał wskutek działalności 28-ego patriarchy (spadkobiercy) nauczania Gautama Buddy około VI wieku ery chrześcijańskiej, znanego jako Bodhidharma. Przyjmuje się, iż między 520 a 527 rokiem e.ch., Patriarcha Bodhidharma przywędrował do Chin. Tu, znany pod imieniem Putidamo lub Damo (w Japonii Bodaidaruma lub Daruma) zapoczątkował chińską linię przekazu dhjany, stając się pierwszym patriarchą w Chinach. I tak oto, jak głosi legenda, w Chinach pojawił się buddyzm chan, który później zawędrował do Korei i Japonii. Najistotniejsze punkty nauki buddyjskiej opierają się na religijnym i filozoficznym materiale mądrościowym starszego hinduizmu zwanego braminizmem i aryjską tradycją wedyjską, gdzie także kultura mnichów buddyjskich pochodzi z czasów przedbuddyjskich, z dawnych ideałów i zwyczajów wedyjskich joginów, siddhów i ryszich (mistrzów mądrości oświeconej).

niedziela, 7 maja 2017

Swami Paramahansa Jogananda

Paramahansa Jogananda - Premawatara Krija Jogi


Swami Paramahansa Jogananda (ang. Yogananda); ur. 5 stycznia 1893, zm. 7 marca 1952 – indyjski jogin, praktyk tajemnej Krija Jogi. Rozpowszechnił Krija Jogę w świecie zachodnim. Napisał swoją autobiografię pod tytułem "Autobiografia Jogina" - opublikowaną w 1946 roku - od tego czasu została przetłumaczona na 18 języków i została uznawana za klasykę duchowości. Jego mistrzem duchowym był Śri Yukteśwar Giri. 

Swami Paramahansa Yogananda Ji
Jogananda (ang. Yogananda) był ósmym dzieckiem w bardzo kochającej rodzinie, bardzo dostojnej i tradycyjnej. Jego ojciec był matematykiem. Matka z natury, bardzo silną kobietą. Cała rodzina podążała za naukami Mistrza Lahiri Mahaśaya. Wszyscy zagłębiali się w medytacji Kirya Yoga. Guru Lahiri Mahaśaya zmarł kiedy Swami Jogananda był jeszcze niemowlęciem, ale ta rodzina zatrzymała nadal jego tradycje i jego nauki. 

Swami Paramahansa Joganada (w sanskrycie: परमहंस योगाननद) urodził się w rodzinie bramińskiej jako Mukunda Lal Ghosh w 1893 roku w Gorakpur, stanie Uttar Pradesh, w Zjednoczonych Prowincjach północnych Indii. Jego rodzice byli uczniami największego indyjskiego jogina czasów nowożytnych, Śri Lahiri Mahaśaya. Od najmłodszych lat był zainteresowany religią. Przebywał w obecności joginów, których cuda wywierały na nim wrażenie. W domu panowała niezwykle duchowa atmosfera, której uległy również siostry Mukundy, a nie uległ jedynie najstarszy brat. Miał 11 lat, gdy zmarła jego matka i ta strata wzmogła tęsknotę za ideałem, także za Boską Matką, Durga-Kali. 

Jego ojcem był Bhagabati Charan Ghosh, a matką Gurru Ghosh. Rodzice Joganandy byli wielbicielami Lahiri Mahaśaya. Miał siedmioro rodzeństwa – trzech braci i cztery siostry. Kiedy Yogananda miał zaledwie około sześć lat, jego rodzice zabrali go do Śri Lahiri Mahaśaya, który przepowiedział, że będzie dziecko zostanie wielkim joginem. W 1917 roku Jogananda założył niewielką szkołę dla chłopców we wiosce Dihika, w Bengalu. W 1918 roku przeniósł ją do miasta Ranchi. W tej szkole nauczanie zwyczajne było połączone z nauką jogi i medytacji. Jej program edukacyjny zawierał wiele elementów starożytnego systemu gurukula. Należało do nich między innymi prowadzenie zajęć na świeżym powietrzu. 

środa, 29 marca 2017

Mahavatar Babaji - Kundalini Krija Joga

Mahavatar Nagaraja Kriya Babaji - Nieśmiertelny Mistrz Jogi


Mahavatar Babaji [Mahāvatār Bābājī] w spolszczeniu Mahawatar Babadźi, jest żyjącym mistrzem i wyższym przewodnikiem duchowym, który kieruje swoimi uczniami na odległość i bardzo rzadko można go zobaczyć w jego fizycznej formie, gdyż przebywa na subtelniejszym planie eterycznym w jodze znanym jako linga śarira. Tylko zaawansowani adepci praktykujący krija jogę są jego uczniami, a w Indii często określany jest imieniem Himalaya Swami lub Himalaya Babaji czyli Himalajskim Mistrzem Duchowym, także jako Śri Guru Babaji. W Indii, a szczególnie w Pamirze i Hindukuszu, mistrz Mahavatar Babaji uważany jest powszechnie za nieśmiertelnego Jogina i Ojca Joginów, niezależnie od rodzaju praktykowanej formy Jogi. Uchodzi za natchnienie i źródło inspiracji dla wszystkich joginów i joginek poszukujących długowieczności, nieśmiertelności i przejścia w wyższą duchową formę nadludzkiego czy boskiego istnienia. 

Przez mieszkańców Indii słowo Babaji, (बाबाजॊ spolszczone jako Babadżi lub Babadźi), jest często używane w odniesieniu do mnicha, zwierzchnika aśramu lub szkoły jogi i medytacji. Mahavatar Nagaraja Babaji (Mahawatar Nagaradźa Babadźi) znane jest jako właściwe imię odnoszące się do konkretnego Wielkiego Mistrza Duchowego, współczesnego odrodziciela systemu znanego jako Krija Joga (ang. Kriya Yoga). Kiedy ludzie na Zachodzie słyszą imię Babadżi, tylko jedna osoba przychodzi im do głowy. Mahavatara Babaji ze swoją potężną, boską mocą, wielkimi siddhi, stał się duchowym nauczycielem Śri Lahiri Mahaśaja (ang. Mahasaya), któremu przekazał wspaniałe techniki Krija Jogi w 1861 roku w Ranikhet w Indiach, u podnóży Himalajów. 

Nie wiele wiadomo o jego urodzinach, jego duchowym treningu czy jego miejscu zamieszkania, a więc jest on raczej tajemniczy dla duchowych poszukiwaczy, chociaż w Indii dobrze znany od początku III wieku e.ch. Ta niewielka ilość informacji, które posiadamy została przekazana przez innych Mistrzów Krija Jogi, takich jak Śri Lahiri Mahaśaja, który go spotkał lub Swami Śri Jukteśwar (ang. Yukteshvar) i Paramahamsa Jogananda (ang. Yogananda), którzy widzieli jego postać na własne oczy. Mahavatar Babaji jest ponadczasowym świętym, wielką inkarnacją, która jest zaangażowana w boską lilę (grę) pomagania szczerym poszukiwaczom na ścieżce duchowości. 

Swami Satyeśvarananda nazywa Mahavatara Babaji wprost mistrzem himalajskiej jogi lub mistrzem jogi z Himalajów, gdyż choć urodził się w Tamil Nadu, osiadł jednak głęboko w Himalajach w okolicy Ranikhet stan Uttaranchal i tam osiągnął stan Amritam, Nieśmiertelności, Świetlistego Ciała, z którego okazjonalnie się manifestuje. Mahavatar Babaji często jest przedstawiany i wspominany razem ze swoją świetlistą siostrą, Śri Nagalakshmi Deviyar Mataji. Awatara w sanskrycie, a w hindi Awatar jest istotą duchową, która przekroczyła wszelkie ludzkie ograniczenia. Według nauczycieli Krija Jogi Joganandy Mahavatar Babaji uważany jest za mistrza, który nauczał Jezusa Chrystusa technik zmartwychwstania i wniebowstąpienia, czyli za Ojca Niebieskiego, w istocie duchowego Ojca Chrystusa z Niebios. Babadżi jest ponadczasowym świętym, wielką inkarnacją, która była zaangażowana w boską lilę (grę) pomagania szczerym poszukiwaczom na ścieżce duchowości. 

sobota, 25 marca 2017

Joga medytacja zdrowie nauczyciele i UNESCO

Bez jogi nie byłabym tu, gdzie jestem - mówi Paulina Holtz


O sile, jaką daje joga. O energii, którą winien dawać dobry nauczyciel jogi, a także o tym, że joga przychodzi do nas tylko wtedy, kiedy jesteśmy na nią gotowi, rozmawiamy z aktorką i początkującą praktykantką jogi w Polsce Pauliną Holtz. Najbardziej nietypowe miejsce, w jakim uprawiała pani jogę to Szczyt góry Wierchomla. W 2014 roku byłam na Maratonie Jogi, który odbywa się w tej miejscowości co roku pod koniec sierpnia. Nawiasem mówiąc, jest to kapitalne wydarzenie, które każdemu polecam. W ramach imprezy odbywa się wiele warsztatów i wykładów a na zakończenie robimy cykl powitań słońca z wielkim mantrowaniem - to jest taka sekwencja następujących po sobie kilku pozycji, powtórzona 108 razy; wszystko trwa dobrą godzinę. 

Paulina Holtz - Joga

Wtedy, na szczycie Wierchomli, razem z moją instruktorką Eweliną Godlewską ćwiczyłyśmy w totalnym deszczu. Dopiero na samym końcu niebo rozpogodziło się, więc to nasze powitanie słońca spełniło swoją rolę. Ale zanim to się stało, łatwo nie było: mokra mata, ślisko, poza tym nierówno, bo szczyt góry jest bardzo pochyły. Było to więc ogromne wyzwanie, ale i wielka przyjemność i satysfakcja zarazem. Przygoda, którą będę pamiętać do końca życia. 

Jak długo uprawia pani jogę? 

Nieco ponad cztery lata, ale pierwsze spotkanie z jogą zaliczyłam w wieku 20 lat. Wtedy jednak skończyło się to porażką. Dziś wiem, że joga przychodzi do nas w czasie, kiedy my jesteśmy na nią gotowi. Wtedy najpewniej nie byłam. - mówiła w wywiadzie Paulina Holtz. 

piątek, 2 grudnia 2016

Oddechowa Krija Joga leczy z depresji

Joga oparta na oddychaniu może pomóc w leczeniu depresji


Leki przeciwdepresyjne są uważane za podstawową metodę leczenia ciężkiej depresji w medycynie zachodnioeuropejskiej i amerykańskiej, ale leki te nie działają na więcej niż połowę Amerykanów. Oznacza to, że skuteczne są tylko u około połowy pacjentów z depresją. Teraz badacze sugerują, że aby zwiększyć ich skuteczność, należy zacząć trenować jogę opartą na oddychaniu czyli na technikach pranajamy, co oznacza wprowadzenie do swojego dnia codziennego ćwiczeń typowych dla takich stylów praktyki jogicznej jak Krija Joga, Laja Joga, Radźa Joga (Raya Yoga), Śiwa Joga czy Bhaiszadźja Joga. 

W badaniu pilotażowym, opublikowanym w "Journal of Clinical Psychiatry" z końca 2016 roku, naukowcy zaprezentowali, jak osiem tygodni jogi typu tradycyjna indyjska Krija Joga pozytywnie wpłynęło na wyraźne obniżenie lęków i depresji u grupy pacjentów z ciężkim zaburzeniem depresyjnym (MDD), którzy nie reagowali na leki przeciwdepresyjne. Depresja jest obecnie na czwartym miejscu najpowszechniejszych chorób na świecie, a według WHO czyli Światowej Organizacji Zdrowia, do 2020 roku może wysunąć się na drugie miejsce. Oznacza to, że depresja jest coraz poważniejszym zagrożeniem dla zdrowia ludzkości. Obecnie w Polsce z depresją zmaga się około 1,5 miliona osób. 

Joga - Oddychanie - Światło

Objawy depresji mogą obejmować utrzymujący się smutek, poczucie beznadziejności, pesymizm, poczucie winy i bezwartościowości, zmęczenie, utratę zainteresowania jakąkolwiek aktywnością, zmniejszenie apetytu, utratę masy ciała i bezsenność. Zespół chorobowy MDD (F32, F33) czyli ciężką depresję rozpoznaje się zazwyczaj, gdy u danej osoby występuje co najmniej pięć z tych objawów przez co najmniej 2 tygodnie. Leki przeciwdepresyjne, takie jak selektywne inhibitory wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), są często pierwszą proponowaną formą leczenia depresji ciężkiej typu amerykańskiego MDD, ale pacjenci nie zawsze reaguje na leczenie farmakologiczne. Choć można zastosować wówczas dodatkowe leki, może to prowadzić do nieprzyjemnych skutków ubocznych, które skłaniają pacjentów do przerwania leczenia, co sprzyja nawrotom depresji. 

W 2016 roku dr Anup Sharma, pracownik naukowy na Wydziale Psychiatrii na Uniwersytecie w Pensylwanii w USA oraz jego zespół sugerują, że joga typu Kriya Joga może być skutecznym i tanim sposobem, aby pomóc pacjentom, którzy nie reagują na leki przeciwdepresyjne. Joga typu Krija Joga jest techniką medytacji, który skupia się dużo na rytmicznych ćwiczeniach oddechowych, w celu wprowadzenia umysłu w głęboki, spokojny stan. - Joga typu Krija Joga pozwala ludziom w aktywny sposób doświadczać głębokiego stanu medytacji, który jest łatwy do nauczenia i osiągnięcia w różnych warunkach - zauważa dr Sharma. 

Dr Sharma i jego współpracownicy mówią, że nie przeprowadzono dotychczas w Pensylwanii w USA żadnych badań klinicznych oceniających, czy dana praktyka jest korzystna w warunkach ambulatoryjnych. Co więcej, naukowcy zauważają, że brakuje dobrze zaprojektowanych badań dotyczących ewentualnego korzystnego wpływu metod jogi na poprawę stanu pacjentów z depresją. Do swoich badań zespół włączył 25 dorosłych, u których rozpoznano MDD czyli ciężką depresję. Wszyscy pacjenci brali już leki przeciwdepresyjne przez okres co najmniej osiem tygodni, ale nie zauważali znacznej poprawy swojego stanu zdrowia. Pacjenci zostali losowo przydzieleni do jednej z dwóch grup na okres ośmiu tygodni: grupa jogi typu Kriya Joga oraz grupy oczekującej. 

sobota, 4 czerwca 2016

Kontaktowanie z Wyższą Jaźnią

Kontaktowanie i łączność z Wyższą Jaźnią 


W ćwiczeniach rozwoju zdolności uzdrowicielskich, szamańskich czy psychotronicznych, chcąc zorientować się czy została nawiązana łączność z Wyższą Jaźnią, Atmanem czy Aumakua, musimy zwracać uwagę na specyficzne symptomy czy omeny nawiązania połączenia „z górą”. Przepływ energii życiowej czyli prany przez Hunę zwanej maną wywołuje charakterystyczne dreszcze, ciarki, mrowienie lub wibracje, a czasem także emocjonalne stany psychiczne, poruszenia. Jeżeli zatem pewne specyficzne dreszcze czy drżenia występują, to znaczy, że niższa Jaźń (Anava, Asmita) spełnia nasze sugestywne polecenie i nawiązuje kontakt z Wyższą Jaźnią. Wiele osób zna owo uczucie mrowienia czy też „jeżenia się włosów na głowie, które pojawia się wraz z wyczuwaniem bliskiej obecności duchów i niewidzialnych istot. Kiedy widmowy gość zwany duchem dotyka człowieka swoim widmowym ciałem pranicznym lub kamamanasowym czyli astromentalnym, powoduje przepływ dodatkowej energii witalnej, co powoduje charakterystyczne dreszcze, drżenia i emocje. W mocniejszej wersji zjawisko występuje, gdy nawiązuje się łączność ze sferą Wyższej Jaźni, łączność z Atmanem przez Hunę zwanym Aumakuą. 

Zgodnie z naukami jogi z indyjskiego i tybetańskiego Wschodu oraz zgodnie z naukami hawajskich Kahunów, Wyższa Jaźń czyli Atman łączy się z człowiekiem mocniej i kontaktuje w czasie snu, czyniąc użytek z eterycznej nici zwanej Antahkaraną w jodze, a nicią Aka w Hunie, która łączy ciała niższe i wyższe pozwalając na komunikację pomiędzy sferami czy powłokami świadomości. Wyższe Ja analizuje i odbiera wszystkie powstałe w ciągu dnia myśli, plany, nadzieje, lęki, miłości i nienawiści, intencje na które przekazujemy siłę życiową, a następnie używa do zbudowania zarysu naszej przyszłości czyli do wytworzenia w ciele widmowym zalążków tego, co się wydarzy jako odzwierciedlenie ludzkich dążeń. Myślowe zalążki pobrane z obrazów w umyśle zwane bidźami, nasionami albo sanskarami stają z czasem kształtem naszego życia, a Wyższa Jaźń boską energią pilnuje, aby wszystko co z tego ułoży się w nić losu miało moc urzeczywistnienia się i stało się faktami przyszłej rzeczywistości człowieka. W ten sposób Wyższa Jaźń, Atman, jest tuż ponad ludzką istotą boską twórczą świadomością, która wyplata „tkaninę życia” z materiału, który pobiera wprost od człowieka, a głęboki sen jest czasem analizowania ludzkiej świadomości na głębszym planie istnienia. 

Za dowód kontaktu z Wyższym Ja podczas snu często bywają uznane specyficzne dreszcze czy drżenia, jakieś szczególne wibracje, przeważnie występujące w okolicach splotu słonecznego, a dokładniej w obszarze działania manipura ćakry znajdującej się w centralnej części tułowia, ponad pępkiem. Drżenia czy wibracje pojawiają się częstokroć w momencie zasypiania lub senności, jeśli tylko jesteśmy dobrze zrelaksowani i odprężeni, rozluźnieni. Podczas łączności z podświadomością, z niższą zwierzęcą Jaźnią, Wyższa Jaźń człowieka zabiera niewielką ilość energii witalnej, która jest potrzebna do przetransportowania zawartości umysłu do sfer subtelniejszych w których rezyduje. W zamian otrzymujemy zasilający impuls energii wyższego rodzaju, świetlistej boskiej Daiwa Prany w naukach Huny zwanej Mana Loa, która ma silne właściwości ożywcze i lecznicze, a także służy do zasilania zasobów zbiornika sił witalnych w dole brzucha w którym drzemie energia rodowa przeznaczona człowiekowi na całą długość jego życia w fizycznym ciele. Wiele osób, gdy tylko zamierza iść spać lub uciąć sobie drzemkę popołudniową, odczuwa w momencie zasypiania silne wibracje, dreszcze czy ciarki, a zaraz po tym wrażeniu czuje się wypoczęta i odświeżona. Jest to działanie połączenia bioenergetycznego jaźni niższej z Jaźnią Wyższą dzięki któremu można od razu wstawać i brać się do pracy ze sporym zapasem świeżych sił witalnych. 

środa, 4 listopada 2015

Vipassana - Jogiczna Vipaśyana Sadhana

Vipassana - Jogiczna Vipaśyana Sadhana 


Vipassana [vipassanā] lub Wipaśjana (skt. विपश्यन vipaśyanā, w spolszczeniu: wipaśjana), po chińsku 觀 guān (kuan) lub zhiguan, po japońsku shikan (śikan ta za, świadome siedzenie) – uważana za buddyjską technika medytacyjna pochodząca z dawnej Jogi nazywanej Jogą Upaniszad lub Jogą Królewską. Inną nazwą dla Wipaśjany jest sanskryckie Pratyakṣa (pratjaksza) - naoczność. Tybetańskie lhagthong oznacza po prostu wyższe widzenie lub szersze widzenie. Wywodzi się z tradycji wedyjskiej Jogi, a później przejęta przez buddyjską therawadę oraz Zen (czytaj: Dzen). Medytacja vipassany czy właściwie wipaśjany w skrócie polega na utrzymywaniu świadomości na naturalnych reakcjach w obrębie ciała medytującego (sadhaka). Praktyka zwykle zaczyna się od nauki techniki Anapana czyli koncentracji na naturalnym oddechu. 

Medytacja Vipaśyana - Yoga - Mahayoga

Semantycznie, vipassana (w języku pali) oznacza wgląd, czyli postrzeganie rzeczy i zjawisk takimi, jakimi są w istocie. Vipassana w tym ujęciu to esencja nauki Oświeconych czy Przebudzonych Mistrzów Jogi, w tym Buddy, doświadczenie faktyczne prawdy, którą głosili dawni Ryszi (Rishi). Vipassana, Wipaśjana, która oznacza „widzieć rzeczy takimi, jakimi są”, Wglądanie, Oglądanie, jest jedną z najstarszych indyjskich technik medytacyjnych nauczanych w starych szkołach Jogi i Tantry. Nauczano jej już ponad 7 tysięcy lat temu, kiedy była Sztuką Życia czyli uniwersalnym lekarstwem na powszechne dolegliwości mentalne, emocjonalne i duchowe. Technika medytacji Vipaśyana czy Vipassana jest nauczana współcześnie zwykle na przynajmniej 10-dniowych warsztatach stacjonarnych o charakterze odosobnienia medytacyjnego, na których uczestnicy poznają podstawy metody i praktykują przez pełne przynajmniej 10 dni i nocy – okres zwykle wystarczający, aby doświadczyć jej korzystnych rezultatów. Nie są wymagane żadne wcześniejsze doświadczenia z medytacją, chociaż dla osób całkiem początkujących czasem jest lepiej aby zacząć od zapoznania z ćwiczeniami skupiania, koncentracji czy medytacji na zajęciach sobotnio-niedzielnych trwających 2-3 dni. Osoby ćwiczące Jogę z elementami ćwiczeń koncentracji i medytacji nie powinny mieć żadnego problemu z udziałem w praktyce trwającej 10 dni lub trzy tygodnie, takiej jak Vipaśyana. 

W Polsce warsztaty zapoznawcze 10-dni oraz dla zaawansowanych (trzy tygodnie - 21 dni lub pełne 6 tygodni, 42 dni) są prowadzone kilka razy w roku w wynajętych obiektach. Prowadzenie warsztatów finansowane jest wyłącznie z dobrowolnie ofiarowanych dotacji na rzecz prowadzących. Uczestnicy pokrywają jedynie koszta noclegów w wynajętych obiektach oraz koszta wyżywienia, które w czasie odosobnienia z Wipaśjaną jest zwykle ascetycznie skromne, a zatem niedrogie. Nauczyciel czy Mistrz Medytacji ani jego asystenci nie otrzymują przewidywalnego wynagrodzenia za swoją pracę - a zdają się na dobrowolne dotacje uczestników warsztatu odosobnieniowego. Zarówno oni jak i organizatorzy oraz obsługa pracują jako wolontariusze, jednakże koszta noclegów i wyżywienia finansowane są ze składek wszystkich uczestników warsztatów, chyba, że miejsce jest użyczone przez właściciela na zasadzie podobnej jak datki dla prowadzących czy organizatorów.